Witaj na Siena.com.pl. nieznajomy/a.
Trener ACN Siena, Marians Pahars spotkał się z dziennikarzami na konferencji pasowej po dzisiejszym treningu w ośrodku sportowym Castellina Scalo w związku z jutrzejszym domowym meczem przeciwko Foligno.
Praca: "Pracowaliśmy bardzo dobrze, piłkarzom nie jest łatwo zaakceptować wynik dwóch ostatnich gier. Ale wiem, że są wojownikami, nie są już dziećmi i naprawdę chcą zadowolić fanów. Są w dobrym momencie, zarówno fizycznie, jak i psychicznie, po prostu muszą to udowodnić jutro na boisku."
Regeneracja: "Trening przez te dwa dni był relaksujący, chłopacy muszą się zregenerować. Wykonaliśmy trochę pracy z taktycznego punktu widzenia. Nie zmienimy się po meczu z Montevarchi. Jak już powiedziałem, chcemy kontynuować tę drogę, aby gracze wiedzieli, co robić."
Zmiany: "Ktoś się zmieni, zobaczmy jutro, bo na przykład Nunes miał lekki uraz. Nadal czekamy na Žulpę, rejestracja może przyjść jutro rano. Na wypadek, gdyby był gotowy. Pozostali kontuzjowani nie są jeszcze blisko powrotu, są w fazie rehabilitacji."
Tour de force: "Kolejne mecze będą niezwykle ważne, podobnie jak poprzednie. Ale to piłka nożna i nic nie jest gwarantowane, musimy wyjść na boisko i dać z siebie wszystko. Wierz mi, my i zawodnicy robimy co w naszej mocy, ponieważ nam zależy."
Nowe boisko treningowe: "Tutaj w Castellina jest to bardzo prywatne środowisko, mamy dużo przestrzeni, a najważniejsze jest to, że mamy naturalne boisko."
Presja: "Żyję dobrze, zawsze jestem bardzo pewny siebie. Zaczynam rozumieć język i lepiej rozumieć piłkarzy. Zawodowo zajmuję się piłką nożną od wielu lat i już teraz rozumiem kibiców. Sposób, w jaki zareagowali jest bardzo słuszny, jedyne, co mogę powiedzieć, to to, że będziemy dla nich walczyć."
Foligno: "Prawdopodobnie nie jest to najsilniejszy zespół, ale mają dużo charakteru. Mają swój styl gry, niektórzy zawodnicy są bardzo dobrzy. Spodziewam się trudnego spotkania."
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0
Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.