Dziś jest poniedziałek, 25 listopada 2024 roku
Witaj na Siena.com.pl. nieznajomy/a.
GOL: "Jestem bardzo zadowolony z gola. W styczniu miałem okres słabszej formy i złożyłem sobie obietnicę: zakończyć rok w jak najlepszy sposób zarówno indywidualnie, jak i zespołowo, dla kibiców, ludzi i całego środowiska Sieny".
MECZ: "Brakuje nam tej wygranej, to taki okres. Musimy też pogratulować San Donato, widzimy, że w drugiej rundzie to inna liga. Szczególnie drużyny, które muszą się ratować, dają coś ekstra i wygrywanie jest trudniejsze. Dzisiaj dobrze się spisaliśmy, że nie zraziliśmy się po stracie bramki, a potem przyciągnęliśmy mecz na swoją stronę. Mieliśmy słupek, a potem podprowadziliśmy do remisu, staraliśmy się do końca, ale zwycięstwo nie przyszło. Mamy nadzieję, że przyjdzie w sobotę u siebie, bo to byłoby ważne zwłaszcza dla naszej pozycji w tabeli".
PRZYWÓDZTWO: "Myślę, że to ważny rok dla mnie osobiście, a co za tym idzie także dla zespołu, dlatego zawsze staram się dać temu małemu coś ekstra. Nie mam łatwego charakteru, przyznaję, ale zawsze robię wszystko z dobrą wolą, nie szukam przesady, żeby komuś zrobić na złość. Będąc bardzo impulsywnym, zawsze staram się podać pomocną dłoń zespołowi i moim kolegom z drużyny, dla mojej ścieżki i dla mojej kariery".
KARTKI: "Zdecydowanie mój charakter jest specyficzny, ale jeśli spojrzymy na to ogólnie, dzisiaj również dostałem zbyt pochopnie kartkę. Mimowolnie podniosłem nogę, nie można było nawet uznać tego za groźną grę. Będę jednak starał się ich unikać".
OKIENKO TRANSFEROWE W STYCZNIU: "To była bardzo szczególna sytuacja. Miałem okres słabszej formy i pewne trudności, ale z powodu mojego charakteru nigdy nie poddałem się i na pewno teraz nie chcę się poddać. Powtarzam, złożyłem sobie tę obietnicę i chcę ją zrealizować, w rezultacie dam z siebie wszystko dla Sieny".
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0
Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.