siena.com.pl

• dodał: Anusz
• 04.09.2021; godz. 13:01
• źródło: sienaclubfedelissimi.it

Trener Sieny, Alberto Gilardino przemówił na konferencji prasowej w związku z jutrzejszym meczem wyjazdowym w Teramo w ramach 2. kolejki Serie C w Grupie B:

Kondycja: "Tydzień po tygodniu, pracując ze wszystkich punktów widzenia, możesz się rozwijać. Zawodnicy, którzy przybyli w ciągu ostatnich 10 dni napełnili swoje ciała gazem, potrzebowali gry na dużych boiskach oraz taktycznej i fizycznej pracy zespołowej. Im więcej dni mija, tym bardziej ich stan może wzrosnąć".

Teramo: "To będzie zupełnie inny mecz niż z Vis Pesaro, każde spotkanie to historia sama w sobie. Jest rozgrywany na syntetycznym boisku, rywale przegrali pierwszą grę, więc łatwo nie będzie. To zespół o silnej tożsamości, musimy mieć wielki szacunek i świadomość. Zarówno w grupie, jak i od strony technicznej, pracując z poświęceniem i chęcią zdobywania punktów".

Odpowiedzi: "Ten zespół udziela mi świetnych odpowiedzi. Każdy pracuje dla grupy, a nie dla siebie, co jest fundamentalne. To miłe i stymulujące, bo konkurencja rośnie. Rodzaj szkolenia jest zawsze inny i zawsze widzę udział wszystkich".

Indywidualności: "Favalli ma się dobrze, poszedł inną drogą, ale teraz rośnie. Pezzella dobrze wszedł w treningi, chcę dać mu możliwość trenowania przez te dwa dni, żeby nie przyjechał do Teramo. Musi dobrze pracować w przyszłym tygodniu, aby być gotowym".

Montiel: "Tòfol przyjechał niedawno, musi znowu zacząć trenować, ostatnie dni spędzi z trenerem. Widzę go jako skrzydłowego lub wysuniętego pomocnika w 4-2-3-1. Ewentualnie również na środku pola w sytuacji awaryjnej".

Meli: "Jest mezzalą o wielkiej wytrzymałości i jakości technicznej, musi znaleźć optymalne warunki fizyczne, aby wyrazić swoją wartość".

Terzi: "Od razu miał mocne podejście, z Claudio grałem też razem przez kilka miesięcy w Spezii. Odnajduje mnie w innych postaciach, ale jest w porządku, szczególnie psychicznie. Kiedy osiągniesz ten wiek i grasz w świetnych ligach w Serie A i B, pracujesz sam, a następnie trenujesz z takim podejściem, co jest równoznaczne z prawdziwym graczem. Widziałem w nim zaciekłość chęci pozostania w zielonym prostokącie"

Karlsson: "Jest pierwszym napastnikiem, lubi wychodzić w kierunku bramki i atakować pole karne."

Skład: "Mam wątpliwości nie tylko przed sobą, ostatniej oceny dokonam dziś wieczorem i jutro. Widzę wolę ze strony wszystkich chłopców, by wpakować mnie w kłopoty. Bianchi wraca i idzie z nami".

• Siena