Wśród wielu definicji podanych przez Guido Pagliukę, najpopularniejszym ostatnio - a może zawsze - jest "trener chleba i salami". Tak, nie jest to brak szacunku, oznacza to po prostu, że robi proste rzeczy, ale jeśli mi wolno, nie zgadzam się z tą definicją, która oprócz tego, że jest redukcyjna, nie odpowiada rzeczywistości faktów. Piłka nożna często posługuje się tymi kombinacjami, to moda, która istniała od zawsze, ale jeśli naprawdę musimy go w jakiś sposób ochrzcić, to wydaje mi się, że o wiele bardziej stosowne jest nazywanie go "trenerem duszy i fosforu". Duszę i serce, bo to wkłada w wykonywanie swojego zawodu, fosfor i zdolności, bo ma silną skłonność do przygotowywania i czytania gier. Nie są to umiejętności powszechne, wprawdzie są dość rzadkie, ale uważny fan rozumie je na bieżąco i bardzo docenia i warto je rozpoznać.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.