Spróbujcie wy, którzy udzielacie nam przywileju czytania nas, napisać coś o Sienie. Wiadomość, która nie jest plotką, konkretnym faktem, oznaką życia! Niemożliwe! Można mówić tylko o hipotezach, bez żadnych podstaw, bez żadnej logiki. Tak, logika! Czy w tych ostatnich miesiącach była choć odrobina logiki? Kiedy klub piłkarski, który reprezentuje miasto i terytorium, jest obcym ciałem, nie mającym żadnego związku z nikim, coś jest nie tak. Emiliano Montanari widzi tylko wrogów. To Włoski Związek Piłki Nożnej (FIGC), który nakazuje przestrzeganie ustalonych terminów, to kibice, którzy domagają się jasności i którzy zostali pozbawieni wyniku osiągniętego na boisku z powodu zaniedbań właściciela, to pracownicy, współpracownicy i dostawcy, którzy słusznie żądają tego, co zostało uzgodnione, to instytucje proszą o respektowanie podpisanej umowy. Wszyscy wrogowie, którzy mają być zwalczani, za pomocą masowych odwołań, które do tej pory przyniosły tylko porażki w każdej instancji. A potem jest ta nieznośna cisza, która jeszcze bardziej zaostrza dystans, która ignoruje wszystko i wszystkich, bez najmniejszej logiki, bez szacunku. Niestety, można wyciągnąć tylko gorzką prawdę: Siena, nasz Robur jest zakładnikiem prezydenta-właściciela. On i tylko on decyduje, co zrobić z tym, co uważa za swoją zabawkę, osobistą rozrywką, którą może sobie robić, co chce, nie zrozumiał jednak, że Robur to zupełnie coś innego, albo - co byłoby bardziej poważne, ale może bardziej prawdopodobne - zrozumiał to, ale nie obchodzi go to w ogóle. Nasza przyszłość, nasza historia, nasza pasja zależą od decyzji prezydenta-właściciela. Nie spodziewamy się niczego pozytywnego, wręcz przeciwnie, ale nie możemy zrobić nic więcej niż czekać, jak zakładnicy czekający na wyzwolenie.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.