Skończył się kwiecień: był to ciężki miesiąc dla Sieny, pełen rozczarowań i goryczy. Kara, drugi pozew i zbliżający kolejny wyrok, wyjście z play-off, procedura rozwiązania koncesji stadionu Artemio Franchi przez władze miejskie - to tylko ogólne tematy, które wywołały zniechęcenie i strach w mieście. A przecież już wczoraj Siena miała mieć swoje Robur City... "ACR Siena informuje, że uzgodniła nabycie centrum sportowego Maltraverso, które zostanie zrealizowane do 30 kwietnia". - ogłosił klub w dniu 21 marca. To była nagła wiadomość, w którą wierzyli tylko najodważniejsi marzyciele, a w tej chwili stała się tylko powodem gorzkiej ironii.
To efektowne ogłoszenie, które prawdopodobnie miało tylko "zatuszować" "hałas", jaki wywołałby nadchodzący pozew. Prawdziwy problem polega na tym, że nawet maj nie zapowiada się jako sielankowy miesiąc dla Bianconeri, z prawem sportowym wydającym swoje wyroki i możliwymi, doskonałymi pożegnaniami. Nadzieją Sieny jest to, że maj zostanie zapamiętany jako miesiąc przełomu: ale potrzebne jest przyspieszenie, jednak termin rejestracji na kolejny sezon, w którym Robur będzie musiał zapłacić ponad dwa miliony euro, jest już coraz bliżej.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.