Siena przygotowuje się do sobotniego meczu z Fiorenzuolą, który odbędzie się na stadionie Artemio Franchi w ramach 18. kolejki Serie C. Podopieczni trenera Guido Pagliuki absolutnie chcą zostawić za sobą najtrudniejszy okres ostatnich kilku miesięcy, czyli dwie porażki z rzędu z Fermaną i Gubbio. Determinacja Bianconeri, aby ponownie zacząć zdobywać punkty, musi się zmierzyć nie tylko z drużyną z Emilia-Romania, ale także z sytuacją w ambulatorium. W rzeczywistości Robur ma obecnie nieobecnych z powodu kontuzji pięciu graczy: Christiana Morę, Andreę De Paoliego, Alberto Paloschiego, Davide Buglio i Riccardo Collodela.
To nie jest tylko okres przejściowy. Siena od początku sezonu gra w trybie awaryjnym, co pozwala zrozumieć, jak należy docenić wspaniały początek sezonu. Christian Mora nigdy nie opuścił listy kontuzjowanych. Prawy obrońca wypożyczony z Atalanty został kontuzjowany kilka dni przed pierwszą kolejką i wystąpił tylko spotkaniu z Lucchese. Dlatego bardzo długa przerwa raczej nie pozwoli mu być w dobrej formie w krótkim czasie. To samo dotyczy Andrei De Paoliego, który doznał kontuzji na początku października w meczu Coppa Italia Serie C przeciwko Pontederze i od tego czasu nie wrócił, pozostawiając atak Bianconeri bez ważnej alternatywy.
Sektor ofensywny poniósł kolejną ciężką stratę, gdy Alberto Paloschi również został kontuzjowany, po domowym bezbramkowym remisie z Carrarese. Z tego powodu na stadionie Pietro Barbetti jedynym napastnikiem w swojej roli był Davide Arras, który wszedł na boisko z ławki rezerwowych, z Niccolò Bellonim i Marco Fredianim, którzy zmieniali się jako fałszywe dziewiątki. To powinno powtórzyć się także w meczu z Fiorenzuolą, ponieważ Alberto Paloschi nie będzie dostępny dla trenera Guido Pagliuki. W konfrotnacji z Fermaną, Davide Buglio nabawił się kontuzji kostki i choć nie brakuje opcji w środku pola, nadal jest bardzo regularnym zawodnikiem w jedenastce Robur. Podobnie jak Riccardo Collodel, który być znaleźć się w kadrze na Fiorenzuolę, ale w tej chwili ta hipoteza jest bardzo odległa.
Krótko mówiąc, pięć bardzo ciężkich nieobecności, które już mocno uwarunkowały ostatnie występy Sieny i które z pewnością będą miały niebagatelny wpływ także na sobotni mecz. Jednak Robur jest już przyzwyczajony do tej sytuacji. Jedyne, co można zrobić, to jeszcze raz zacisnąć zęby i przerzucić serce przez przeszkodę. W końcu jeśli jest jedna rzecz, której Bianconeri nigdy nie brakowało w tym sezonie, to jest to chęć walki.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.