Popołudniu odbył się trening Sieny, która po dwudniowym odpoczynku udzielonym przez trenera Guido Pagliukę, wróciła dziś do pracy w Centrum Sportu Quercegrossa.
Powrót na boisko odbył się w pięknym klimacie wyciszenia, ale i silnego skupienia. Zwycięstwo w Pesaro zostało już właściwie zarchiwizowane, a grupa od razu oddała się trenerowi do dyspozycji, by przygotować się do kolejnego meczu z Lucchese (niedziela 13 listopada, godz. 14.30, stadion "Franchi”).
Trening rozpoczęła aktywność atletyczna w debiucie z ruchami aktywacji nerwowo-mięśniowej i suchą rozgrzewką, po której nastąpiła praca z piłką. Następnie przyszło miejsce na trening techniczny i obwód regeneracyjny, aby przejść do pierwszych wskazań taktycznych. Sesja zakończyła się meczem na małym boisku i finałowym biegiem w aerobowej strefie szybkościowej.
Niccolò Belloni pokonał wirusa grypy, który dotknął go w sobotę rano, i regularnie trenował w grupie, podobnie jak Christian Mora, który wrócił po długiej kontuzji, po kilku dniach reaktywacji mięśni.
Zróżnicowany program zajęć zaprogramowano na siłowni dla Favalliego i De Paoliego.
Na jutro zaplanowano kolejny trening.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.