Co stanie się z Robur? Pytanie jest obecnie bez odpowiedzi. Czas mija, dzień 20 czerwca jest coraz bliżej, a zagadka nadal pozostaje nierozwiązana. Prezydent Emiliano Montanari ma klucz w ręku: to on musi wybrać, czy zarejestrować swój klub do nowego sezonu Serie C, nie rejestrować go i tym samym "przekazać pałeczkę" burmistrz Nicoletcie Fabio, czy też zmienić właściciela na podmioty, które mogą być zainteresowani; operacja złożona w każdym przypadku pod względem harmonogramu i porozumienia między podażą a popytem. Jednak w ostatnich dniach, po otrzymaniu wiadomości napływających z wielu stron, wydaje się, że Emiliano Montanari ma zamiar sam zadbać o rejestrację. Pytanie, które pojawia się spontanicznie, brzmi: "jak?", biorąc pod uwagę zadłużenie ACR Siena, a co za tym idzie dużą sumę, którą trzeba zapłacić, aby pozostać wśród profesjonalistów (oczywiście wniosek musi być kompletny, żeby nie został odrzucony…).
Niemniej jednak Alessio Ferroni - który w hipotetycznym nowym Robur pełniłby rolę dyrektora sportowego - podejmuje działania, kontaktując się z byłymi i nowymi zawodnikami, podczas gdy pojawiło się również nazwisko potencjalnego dyrektora generalnego: Emiliano Montanari kontaktował się z Francesco Pistolesim, który po trzech latach pracy w Viterbese jest bez pracy.
Na ławce trenerskiej, również w tym hipotetycznym nowym Robur, pozostałby Guido Pagliuca. Oczywiście, zakładając tę hipotezę, prezydent Emiliano Montanari stanąłby przed nie małymi przeszkodami, począwszy od niechęci miasta wobec niego: relacje z instytucjami są w złym stanie, a relacje z kibicami (tymi, którzy wykupują karnety) są katastrofalne.
Jednak to nie wszystko: ze względu na rezygnacje kolejnych profesjonalistów, klub musiałby być odbudowany. Nie wspominając o niezbyt idealnych relacjach między Guido Pagliucą a wieloma zawodnikami z poprzedniego sezonu, co może skłonić niejednego gracza do rozważenia innych opcji i poszukania innego rozwiązania. Albo, jako alternatywę, pozostanie, ale bez zbytniego entuzjazmu. Nie można zapominać o kwestii stadionu. Jak już wspomniano, jesteśmy w sferze hipotez, wydaje się to surrealistyczne, ale od kilku lat Siena żyje w surrealistycznym świecie.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.