Sytuacja ACR Sieny jest praktycznie zablokowana co najmniej do 30 czerwca, kiedy to Komisja Nadzoru nad Klubami Piłkarskimi (Covisoc) najprawdopodobniej odrzuci wniosek złożony przez Emiliano Montanariego dotyczący rejestracji do nowego sezonu Serie C ze względu na kilka niedopełnionych warunków, w tym przede wszystkim brak gwarancji bankowej. Obecnie administracja miejsca nie może podjąć się zorganizowania ponownego uruchomienia klubu pod inną nazwą, również dlatego, że tytuł sportowy na razie nadal przysługuje klubowi, który powstał (w przenośni) trzy lata temu z popiołów Robur Siena pod kierownictwem Anny Durio.
Natomiast znana jest już sytuacja stadionu Artemio Franchi, który wrócił w ręce miasta po czwartkowym orzeczeniu Trybunału Administracyjnego Regionu Toskanii (sekcja pierwsza), podobnie jak ośrodek treningowy Bertoni.
Na drugim planie pozostaje również druga opcja, czyli możliwość, że Emiliano Montanari próbuje uniknąć bankructwa klubu i złożyć wniosek o nadliczbowe przyjęcie do Serie D, gdzie ostateczny termin przypada na 14 lipca o godzinie 18:00. Wydaje się to skomplikowaną hipotezą, ponieważ właściciel musiałby uregulować wszystkie zaległości podatkowe, które na razie wydają się nieopłacone, wraz z wynagrodzeniami dla członków drużyny. Rozpoczął się wyścig z czasem, aby Siena miała nadzieję, że powstanie nowy klub (czwartym w ciągu dziewięciu lat) i nie przegapi sezonu, biorąc udział w amatorskich rozgrywkach (Serie D lub Eccellenza).
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.