Siena F.C. kończy swoje zgrupowanie w Umbrii. Ostatni mecz towarzyski Bianconeri zaplanowany jest na jutro. Po nim zespół wróci do miasta i, po krótkim odpoczynku, by naładować baterie po trzech tygodniach ciężkiej pracy nad Jeziorem Trazymeńskim, wznowi treningi w ośrodku Bertoni. Ostatni sparing drużyny prowadzonej przez trenera Lamberto Magriniego odbędzie się przeciwko Asd Tiberis 1914, występującej w Prima Categoria. Jednak, jak poinformowano wczoraj, wspólny trening został przesunięty na godzinę 10:00 zamiast 18:00, jak wcześniej ogłosił klub.
Spotkanie ponownie odbędzie się na stadionie San Bartolomeo w Castel Rigone. Bianconeri mają za sobą zwycięstwo 5:0 nad Magione w niedzielny wieczór. Mecz, choć rozegrany przeciwko drużynie pełnej zapału, ale o skromnych umiejętnościach, ujawnił pewien postęp w grze Bianconeri, którzy po pechowej, bezbramkowej pierwszej połowie, rozbili rywala. Oprócz sparingów, uwaga skupia się teraz na mercato, ponieważ do pierwszego oficjalnego meczu w roku pozostało mniej niż dwa tygodnie, a kadra dostępna dla Lamberto Magriniego jest nadal niekompletna. Dyrektor sportowy Simone Guerri kontynuuje poszukiwania dwóch lub trzech zawodników z rocznika 2006, którzy są potrzebni do uzupełnienia grupy najmłodszych graczy. Obecnie składa się ona jedynie z Alessio Carbè i Vincenzo Di Gianniego, na pozycjach, na których były szkoleniowiec Grosseto woli stawiać na doświadczonych zawodników.
W tym sezonie najbardziej pożądanymi profilami technicznymi są lewy obrońca i, jeśli to możliwe, bramkarz, który mógłby rywalizować o miejsce z Andreą Giustim.
Brakuje jednak przede wszystkim dwóch doświadczonych graczy. Lamberto Magrini chciałby pozyskać jeszcze jednego napastnika, który mógłby wspierać Niccolò Giannettiego, oraz czwartego środkowego obrońcę, ponieważ nie można myśleć o walce w Serie D z jedynie Emmanuelem Achym, Enrico Bianconem i Daniele Cavallarim.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.