Trzeba tylko poczekać na odpowiedź, jaką prezydent Włoskiego Związku Piłki Nożnej (FIGC), Gabriele Gravina musi udzielić na wniosek burmistrza Sieny, Luigiego De Mossiego o nadliczbową rejestrację nowego toskańskiego klubu do nadchodzącej kampanii Serie D. Odpowiedź była już oczekiwana w piątek, ale nie nadeszła, dlatego powinna dotrzeć dzisiaj. Jeśli prawdą jest, że dopuszczenie Bianconeri do Serie D nie jest obowiązkowe, prawdą jest również, że nie ma szczególnych powodów, dla których FIGC miałoby odmawiać tego Robur, klubowi o wielkiej tradycji, który i tak będzie musiał wnieść znaczący wkład do Lega: podstawa to 300 tysięcy euro, ale może wzrosnąć nawet do pół miliona. Liczba, która może również sprawić, że zainteresowane strony zrezygnują, biorąc pod uwagę inne wymagania narzucone przez Włoski Związek Piłki Nożnej (dokładne szczegóły i wymagania zostaną przedstawione w odpowiedzi od Graviny, a także terminy, których należy przestrzegać), który poprosiło informacje z Palazzo Pubblico w celu przekazania tytułu sportowego.
Nawet sam burmistrz De Mossi, decydując, komu powierzyć losy Bianconeri, powiedział, że jest gotów dokonać skrupulatnej selekcji, nawet nie biorąc pod uwagę, tego kto pojawi się bez niezbędnych gwarancji finansowych, licząc na pomoc ze strony banków. Gdy burmistrz będzie miał pewność w jakiej lidze będzie grać Siena i jaka będzie kwota do zapłaty, wybierze na podstawie czteroletniego projektu sportowego nowych zarządców sieneńskiego calcio, którzy dobrze byłoby jeśli zatrzymaliby starych pracowników oraz zainwestowali w sektor młodzieżowy oraz kobiecą piłkę nożną. W rzeczywistości ważne będzie, aby wybrać, kto będzie w stanie zapewnić Robur stabilną przyszłość, bez dalszych katastrofalnych upadków, być może w ciągu kilku lat, jak właśnie teraz się stało. W tym wszystkim jednak czas ucieka: sezon jest blisko startu, każdy dzień ma fundamentalne znaczenie dla przyszłości Bianconeri.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.