Dziś rano odbyła się tradycyjna przedmeczowa konferencja prasowa, podczas której swój głos zabrał asystent pierwszego trenera Siena FC, Gill Voria, który wypowiedział się przed jutrzejszym meczem ze Sport Club Asta, który odbędzie się o godzinie 14:30 na stadionie Gino Manni w Colle Val d'Elsa w ramach 24. kolejki Eccellenza w grupie B.
"Jutro spotykamy się z drużyną w dobrej formie, która, jeśli się nie mylę, przegrała tylko raz po pierwszym meczu. To zmieniony, trudny zespół, z dobrymi walorami technicznymi, jak Discepolo, które nie ma nic wspólnego z tą kategorią, i klub, który dobrze się sprawdza. Musimy podejść do tego ostrożnie, nie boimy się, ale należy go szanować".
Mecz ze Sport Club Asta będzie ostatnim, który Gill Voria poprowadzi Robur, biorąc pod uwagę powrót trenera Lamberto Magriniego, który za czerwoną kartkę w spotkaniu z Rondinella Marzocco na stadionie Due Strade został zawieszony aż na sześć kolejek.
"Wreszcie, powiedziałbym - żartuje Voria - nie dlatego, że nie mam ochoty was widzieć (odnosząc się do dziennikarzy - przyp. red.), ale tak jest właściwie. Trener został surowo ukarany, nie zasłużył na takie zawieszenie, a już na pewno nie na sześć meczów. To zbyt surowa kara, w niedziele na innych ławkach trenerskich widzę gorsze rzeczy. Magrini jest naszym przewodnikiem i cieszę się, że wraca".
Robur ma dostępnych wszystkich zawodników z wyjątkiem Asegeda Ivana i Alessio Cristianiego.
"Cavallari trenował regularnie przez cały tydzień, wykazał, że jest w dobrej formie, ale rozpocznie mecz z ławki rezerwowych. Trener woli poczekać chwilę, bo bardzo obawia się nawrotów".
W obronie zmieniają się boczni obrońcy, wracają Andrea Morosi i Leonardo Bertelli, podczas gdy dwie inne nowości to Filippo Boccardi na pozycji nr 10 zamiast Roberto Candido oraz powrót do podstawowego składu Bernardo Masiniego.
"Jego powrót może dać nam coś więcej w grze kombinacyjnej na boisku, które będzie dobre, jeśli nie będzie padać deszcz".
Na koniec Gill Voria odniósł się do trzech zawodników, którzy są zagrożeni zawieszeniem, a mianowicie Tommaso Bianchi, Elia Galligani i Giovanni Ricciardo.
"Jesteśmy na 24. kolejce, to jest normalne. Nie jest to coś, co nas niepokoi".
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.