Dziś rano odbyła się tradycyjna przedmeczowa konferencja prasowa, podczas której swój głos zabrał asystent pierwszego trenera Siena FC, Gill Voria, który wypowiedział się przed jutrzejszym meczem z Firenze Ovest, który odbędzie się o godzinie 14:30 na stadionie Daniele Berni w Badesse w ramach 21. kolejki Eccellenza w grupie B.
KONTUZJOWANI: "Tracimy Bertelliego, który doznał urazu mięśnia łydki. Próbował trenować we wtorek, ale mu się nie udało. Jednak nie powinno to być coś długotrwałego. Ivan i Cavallari są nadal poza składem. Masini wraca, na pewno nie zacznie od pierwszej minuty, ale jest dostępny".
SKŁAD: "Hagbe zacznie od początku na środku pola, z Paganim po prawej i Agostinone po lewej. To są główne nowości".
ATAK: "To jest obszar, który sprawia nam trochę więcej zastanowienia. Wszyscy znakomitymi i dobrymi piłkarzami, zaangażowali się w naszą sprawę i zachowują się wzorowo zarówno na boisku, jak i poza nim. Teraz przed nami trzy kolejne mecze, więc będzie kilka zmian. To dla nas siła, a nie niedogodność. Czasami są smutki związane z wyborami, ponieważ wszyscy chłopacy są na wysokim poziomie i mają istotne umiejętności. Należy jednak zachować pewną równowagę na boisku, biorąc pod uwagę trzy zacięte mecze, w których będziemy myśleć więcej niż to konieczne o tym, kogo wystawić, ale miło jest móc wybierać spośród tak wielu".
KONKURENCJA: "Ten, kto przybył do Sieny, wiedział, że może spotkać się z takimi sytuacjami. Zbudowaliśmy drużynę, aby wygrywać, mając istotne alternatywy. Konkurencja pomaga poprawić zespół, i myślę, że widać to także na boisku, ponieważ wyniki potwierdzają naszą rację".
BADESSE: "Mamy nadzieję, że pogoda utrzyma się do jutra. Jeśli boisko jest w miarę dobre, może nam to pomóc z uwagi na nasze cechy. W każdym razie stan boiska nie powinien być wymówką; tego rodzaju sytuacje atmosferyczne mogą się zdarzyć, a my musimy umiejętnie je pokonywać".
FIRENZE OVEST: "To jedno z wielu spotkań, które nie powinno być lekceważone. W niedzielę podczas meczu z Lastrigianą zobaczyliśmy, że zawsze musimy zachować ostrożność. Nikt nie rozpoczyna meczu jako przegrany, my musimy być sprytni i od razu skierować go na naszą korzyść, zmuszając ich do otwarcia się. W ten sposób mamy o wiele większe szanse na zwycięstwo".
ZARZĄDZANIE ENERGIĄ: "Od początku roku zamiast pracować konstruktywnie, wykonywaliśmy prace regeneracyjne, mając zespół, którego niektórzy zawodnicy są już w zaawansowanym wieku, postanowiliśmy prowadzić w umiarkowanym tempie, nie naciskając na pewne cechy. Nie mogliśmy sobie pozwolić na błędy na początku, i mimo wszystko są pewne kontuzje, które trzeba dobrze zarządzać. W każdym razie jesteśmy w takiej pozycji, że w ciągu najbliższych trzech, czterech kolejek musimy zadać pewien impuls ligowej rywalizacji".
PRZYSZŁOŚĆ: "Rozgrywki jeszcze się nie skończyły, jak już wspomniałem, nadchodzące półtora miesiąca są kluczowe. Nie możemy dać żadnej szansy, nasi przeciwnicy nie powinny myśleć, że mają szansę na odrobienie strat. Musimy iść pełną parą, aby zacząć myśleć także o przyszłości".
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.