Potrzebne było zwycięstwo, aby oczyścić boisko ze strachu przed podstępnym prologiem, a Siena podbiła je na jednym z najtrudniejszych boisk Serie C. Dzięki ostrożnej grze rozegranej na dobrym poziomie Robur uczynił jedną z najważniejszych gier sezonu, uzyskując dwa rezultaty - matematyczne utrzymanie i zachowanie przy życiu możliwości gry w play-off. Nie było to ani łatwe, ani brane za pewnik i z tego powodu wynik z Pontedery został przyjęty przez wszystkich jako wyzwolenie. Osiągnięty cel jest daleki od tego, co ogłoszono na początku roku, ale sposób, w jaki rozwinął się ten kolejny niespokojny sezon, usprawiedliwia radość tych, którzy podążają za kolorami Bianconeri.
Praca wykonana przez trenera Pasquale Padalino i jego sztab nie może pozostać niezauważona, bowiem byli tymi, którzy musieli stawić czoła tysiącom wzlotów i upadków, aby utrzymać łódź na powierzchni, zdołali zmienić bezwładność rozgrywek, które w pewnym momencie sezonu stały się niezwykle skomplikowane... Szkoleniowiec Bianconeri oprócz swoich umiejętności i doświadczenia może liczyć na prawdziwą kadrę, w której nikt nie stoi na uboczu, ale wszyscy uczestniczą ze swoimi umiejętnościami w pracy zespołowej.
Minęły lata, odkąd Siena miała tak zwartą grupę roboczą, tak bezpośrednio zaangażowaną w zarządzanie zespołem, w całkowitej harmonii ze sobą i która była w stanie stworzyć ważną empatię wśród graczy. A trzeba było to zrobić, żeby uniknąć kłopotów. Asystent trenera - Sergio Di Corcia, nie jest trenerem, który służy jedynie do ustawiania pachołków na treningu lub przedmeczowej rozgrzewce, ale uczestniczy w prowadzeniu meczu, nieustannie konfrontuje się z Pasquale Padalino i jeśli ma to szokować tych, którzy są na boisku na pewno się nie powstrzymuje. Nie tylko ich praca, ale także zaangażowanie trenera od przygotowania fizycznego Francesco Paolo Fiore i analityka meczowego Andrei Fardone, dwóch innych aktywnych osób, których Padalino angażuje maksymalnie w kierowanie drużyną. Nie zawsze tak jest.
Osiągnięte utrzymanie, ale nadzieja na wejście do play-off jest wciąż żywa. Nie będzie to łatwe, ponieważ będziemy potrzebowali do tego ważnego wyniku - pokonania Ceseny, a następnie nadziei na pomyłkę tych, którzy nas wyprzedzają w tabeli. Z czystym umysłem wszystko jest możliwe, wystarczy w to uwierzyć!
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.