Na końcu tunelu jest światło, to najczęściej używane wyrażenie w ciągu ostatniego roku, często nawet bez ważnego powodu. Politycy, wirusolodzy, naukowcy i epidemiolodzy nadużywali tego i być może teraz naprawdę jest lekkie światło na końcu ciemnego stożka, w który weszliśmy. Siena również wydaje się widzieć światło, po tylu negatywnych wiadomościach, przychodzą dobre, które napawają większym optymizmem, a także nadzieją, że od tego miejsca do końca wszystko będzie się odbywać regularnie i bez nowych problemów.
Dwie trzecie sezonu jest już za nami, ścieżka z większą ilością cieni niż świateł, charakteryzująca się błędami, które pozostaną w annałach i które zagroziły końcowemu wynikowi. W intencjach nowych właścicieli, Siena miała tylko jeden imperatyw: wygrać grupę, ale tak się nie stanie i sezon jest stracony i bez repasaży na razie tylko teoretycznych, w przyszłym sezonie Bianconeri ponownie będą występować w Serie D.
Jeśli jest to nieruchomy obraz tego, co wydarzyło się od wczoraj do dziś, przyszłość jest jeszcze do napisania, pozostaje jeszcze trzynaście meczów do rozegrania, możliwości, które można wykorzystać, aby zrozumieć, kto nadal może być częścią Sieny w sezonie 2021/22. Nie będzie to łatwe zadanie, dodatkowo skomplikowane przez zamknięte stadiony, ale jest to próba do wykonania, dług wobec tych, którzy w wymuszonej i cierpiącej ciszy nie przestali kochać magicznych kolorów.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.