Wyrównująca bramka zdobyta przez Lucchese w 92. minucie gry pozostawiła trochę niesmak u drużyny i kibiców, którzy już nie mogli się doczekać zasłużonego zwycięstwa. Siena zagrała odważnie, a po rzucie karnym wykonanym przez Alberto Paloschiego, kolejny słupek, tym razem Riccardo Collodela i wcześniejszy wyraźny rzut karny, niepodyktowany przez arbitra Gioele Iacobellisa, nie pozwoliły jej na "zabicie meczu". W decydującej fazie zmiany dokonane przez obu trenerów odegrały kluczową rolę: Ivan Maraia przesunął środek ciężkości do przodu, a Guido Pagliuca został zmuszony do zrobienia odwrotnego ruchu. Szkoda, bo jeśli była drużyna, która zasługiwała na zwycięstwo, to był to Robur. Lepsza pozycja w drabince play-off jest osiągalnym celem dla Bianconeri, a potem wszystko może się zdarzyć.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.