Zadeklarowanym celem, bez zbędnych owijania w bawełnę, jest dążenie do zwycięstwa w lidze lub przynajmniej odgrywanie głównej roli również w Serie D. Profesjonalizm jest tym, czego pragnie prezydent Simone Giacomini, który po otrzymaniu kluczy do sieneńskiego futbolu od burmistrza latem ubiegłego roku, szybko i skutecznie stworzył drużynę w najszerszym znaczeniu tego słowa, zdolną do zwycięstwa, ponad wszelkie oczekiwania (zakończenie sezonu bez porażki dla klubu, jest czymś wyjątkowym, o ile nie rzadkim, biorąc pod uwagę, że kategoria to Eccellenza). I choć powtórzenie tego, co zostało osiągnięte, wydaje się szczególnie trudne, a nawet niemożliwe, ze względu na licznych i doskonałych konkurentów w wyższej lidze, ambicje Bianconeri pozostają niezmienne.
Również trener Lamberto Magrini, jak wielokrotnie powtarzał, pozostał właśnie dla tego celu. Zawodnicy - zarówno ci, którzy pozostaną w koszulce Bianconeri, jak i ci, którzy mają nadzieję pozostać - nigdy nie zaprzeczyli dążeniu do podwójnego awansu. Zespół zostanie zatem zbudowany z bardzo konkretnymi dyrektywami i w ciągu najbliższych kilku dni powinny pojawić się pierwsze oficjalne informacje, przynajmniej dotyczące potwierdzeń. I, jak wyjaśniły władze klubu, pod kierownictwem Gilla Vorii zostanie stworzony sektor młodzieżowy, niezbędny do odbudowy (od zera) zasobów, ale także do spełnienia wymogów federacyjnych. Podobnie jak struktura organizacyjna klubu, prawdopodobnie zostanie wzbogacona o kilka nowych postaci.
Krótko mówiąc, maszyna już ruszyła, jednak aby silnik był w pełni konkurencyjny, brakuje jednej rzeczy: stadionu. Siena FC, dla swojego pierwszego zespołu i drużyn młodzieżowych, potrzebuje własnego stadionu i własnego boiska treningowego. I w tej kwestii prezydent Simone Giacomini również wyraził się bardzo jasno w ostatnich opublikowanych oświadczeniach.
Jeśli dzisiaj temat stadionu Artemio Franchi i ośrodka treningowego Bertoni - dwóch obiektów ponownie znajdujących się w centrum sporu prawnego, po tym jak ACR Siena wytoczyła sprawę sądową przeciwko administracji miejskiej, która jednak zadeklarowała gotowość do walki - będzie również poruszany na sesji Rady Miejskiej, to także kibice Robur wystosowali gorący apel o rozpoczęcie zapowiedzianych przez miasto prac, aby Siena FC mogła w przyszłym roku grać w swoim domu. A czas szybko ucieka.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.