W związku z sytuacją dotyczącą stadionu Artemio Franchi i odwołaniami Emiliano Montanariego, wczoraj pojawiły się sprzeczne emocje, a przede wszystkim bardzo różne interpretacje wydarzeń. Przejdźmy więc do wyjaśnienia, co tak naprawdę miało miejsce.
W trakcie konferencji prasowej dyrektora sportowego Siena FC, Simone Guerriego, pojawiła się informacja, że Regionalny Trybunał Administracyjny (TAR) Toskanii, który zebrał się 7 grudnia, aby rozpatrzyć spór między administracją miejską a byłym właścicielem ACR Siena, Emiliano Montanarim, w swoim orzeczeniu podkreślił "brak właściwości jurysdykcji w sprawie", przekazując decyzję "zwykłemu sądowi".
Pierwsze uczucie to zniechęcenie: interpretacja sugeruje, że spór się przedłuża, co czyni niemożliwym szybkie odzyskanie stadionu. Jest to interpretacja dla laików, w którą wpadliśmy prawie wszyscy, z wyjątkiem Urzędu Miasta, gdzie natomiast odetchnęli z ulgą.
Odwołanie do Regionalnego Trybunału Administracyjnego (TAR) Toskanii zostało złożone przez Emiliano Montanariego z zamiarem unieważnienia przez władze miasta "decyzji o rozwiązaniu umowy z powodu naruszenia koncesji na wspólne użytkowanie i zarządzanie w trybie pomocniczym wraz z pracami adaptacyjnymi" dotyczącej stadionu Artemio Franchi i boiska treningowego Bertoni.
Orzeczenie o braku jurysdykcji wydane przez TAR Toskanii przywraca skuteczność środka rozwiązującego umowę z powodu niewykonania umowy, co pozwala gminie natychmiast odzyskać swoje obiekty. Oczywiście, co zaznacza TAR, Emiliano Montanari popełnił błąd, zwracając się do TAR, ale może złożyć odwołanie do sądu powszechnego, złożyć skargę do Rady Stanu lub wnieść sprawę cywilną, co wiąże się z długotrwałymi procedurami, ale jednocześnie rozwiązanie umowy jest teraz w pełni skuteczne.
Administracja miejska natychmiast wysłała PEC określając terminy, w których Emiliano Montanari musi zwrócić obiekty, pozbawione wszelkich przedmiotów będących własnością ACR Siena.
Jednakże trudno jest przypuszczać, że Siena FC będzie mogła szybko wrócić do gry na stadionie Artemio Franchi. Za kilka dni, gdy gmina odzyska jego posiadanie, będzie konieczne ocenienie zarówno stanu struktur, jak i boiska. Będą obszary, które nie będą mogły być używane przed przeprowadzeniem ważnych prac renowacyjnych, prawdopodobnie zadaszonej trybuny, która jest w najgorszym stanie. A boisko, niepielęgnowane przez miesiące, będzie wymagało dokładnej konserwacji. To będzie zadanie administracji miejskiej, które nie będzie łatwe, aby skrócić czas przywrócenia stadionowi pełnej funkcjonalności.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.