Niedzielny mecz był bardzo ważnym debiutem dla Sieny. Ważne zwycięstwo, dobry występ, a przede wszystkim ogólny entuzjazm sprawiły, że wieczór na stadionie Artemio Franchi był niezapomniany, tym bardziej, jeśli pomyśleć o niedawnej przeszłości, od ostatniego sezonu (2019/20, bardzo rozczarowującego) w Serie C do braku rejestracji w sierpniu 2019, do ogromnej kompromitacji w Serie D.
Nawet najbardziej nieuleczalni optymiści nie wyobrażali sobie jeszcze kilka tygodni temu powrotu do zawodowców z potencjalnie silnym zespołem, zbudowanym z mądrością i jakością przez dyrektora sportowego Giorgio Perinettiego (prawdziwy hit letniego mercato w Sienie) w świątecznym kontekście... i pełni nadziei, czego nie widzieli od lat.
Zwycięstwo nad Vis Pesaro, jest córką odcinków nakręconych we właściwy sposób we właściwym czasie, dostarczyło Robur wielkiego entuzjazmu. Podopieczni trenera Alberto Gilardino wyszli na boisko z chęcią zaatakowania przeciwnika i odebrania ważnego sukcesu zarówno pod względem punktów, jak i na poczucie własnej wartości, broni, której potrzebuje prawie zupełnie nowa grupa, jak wody na pustyni.
Jednak nie należy zapominać, że to dopiero początek długiej i trudnej drogi, wartości powoli wyjdą i są przynajmniej trzy lub cztery drużyny potencjalnie silniejsze i bardziej doświadczone niż Siena.
Ale tak dobry start z taką intensywnością i ważnymi przebłyskami gry to panaceum. O ile 120 minut Coppa Italia Serie C, mimo wielu nieobecności, pozostawiło dobre uczucia, to przy pełniejszym składzie te wrażenia stały się pewnikiem już po kilku akcjach przeciwko drużynie Pesaro.
Oczywiście również dzięki Alberto Gilardino, który od 26 lipca ciężko pracuje nad zbudowaniem zespołu, który odzwierciedla jego ideę gry i chęć zaistnienia. Chociaż po repasażach jest głęboko przebudowany, ten zespół wydaje się podążać za nim pod każdym względem i kiedy nowi zawodnicy będą dostępni lub w optymalnej formie (patrz Paloschi), Siena z pewnością może rozkwitnąć, dobrze grać i dobrze się bawić.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.