Rok 2023 dla Siena FC był po prostu jak z bajki. Nie tylko ze względu na wydarzenia poza boiskiem, takie jak nowo odkryty entuzjazm wobec zespołu, ale przede wszystkim ze względu na wydarzenia na boisku. Dzięki zwycięstwu nad Rondinellą Marzocco podopieczni trenera Lamberto Magriniego zakończyli rundę jesienną bez porażki, wygrywając 13 meczów i remisując 3. Bilans bramek wyniósł aż plus 27, z 37 zdobytymi golami i tylko 10 straconymi. Czy można było zrobić lepiej? Trudno, a wręcz niemożliwe. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że zaledwie tydzień przed rozpoczęciem sezonu, nowa Siena nie miała nawet logo i strojów. Już od pierwszych meczów drużyna zaczęła wygrywać i przekonywać, zarówno u siebie, jak i na wyjeździe, aż stała się po prostu nie do pokonania. I tak było przez całą rundę jesienią, zakończoną aż 14 punktami przewagi nad wiceliderem w tabeli. Teraz celem jest oczywiście kontynuowanie tego sukcesu, aby jak najszybciej wrócić do Serie D i kontynuować marsz w górę w kierunku powrotu do profesjonalistów.
SIENA NIEPOKONANA: NAJWIĘKSZE ATUTY
Drużyna Lamberto Magriniego ma wiele, naprawdę wiele atutów. Jednym z nich jest atak. Robur zdobył 37 bramek w 16 meczach i ma aż jedenastu strzelców. Najlepszym strzelcem jest Elia Galligani, który strzelił 9 goli, a za nim plasują się Roberto Candido i Giovanni Ricciardo z 5 trafieniami każdy. Filippo Boccardi strzelił 4 gole, natomiast Leonardo Granado, Tommaso Bianchi i Bernardo Masini mają po 3 trafienia. Radość z wpisania się na listę strzelców mieli także Emmanuel Achy, Daniele Cavallari, Enrico Biancon i Vittorio Pagani. Obrona zdecydowanie również należy do mocnych stron drużyny. Środkowi obrońcy Enrico Biancon, Daniele Cavallari i Emmanuel Achy są już pełnoprawnymi podstawowymi zawodnikami, a każdy kto wchodzi na boisko zapewnia pewność. Tak samo jak boczni obrońcy Andrea Morosi i Leonardo Bertelli, którzy mimo młodego wieku zawsze wnoszą swój wkład zarówno w fazie obronnej, jak i ofensywnej. Dużo zasługi w tych statystykach ma także bramkarz Andrea Giusti, zawsze precyzyjny między słupkami i pewny w interwencjach, prawdziwe bezpieczeństwo. Ale to, co wyróżnia tę drużynę ponad wszystko, to zgranie. Jedność i wspólnota we wszystkich aspektach. Alfred Hagbe wyjaśnił to także po meczu z Rondinellą: "ci, którzy nie grają, cieszą się z tych, którzy są na boisku, ci bardziej doświadczeni pomagają młodszym, ci, którzy grają częściej, dopingują tych, którzy grają rzadziej. Wszyscy razem dążą do osiągnięcia celu".
ZASŁUGI
Nie jest łatwo przypisać zasługi temu arcydziełu. Większość zasług powinna trafić do tych, którzy "zbudowali" drużynę: dyrektor sportowy Simone Guerri, zdolny do znalezienia właściwych zawodników, którzy idealnie wpasowali się w tę nową i stymulującą rzeczywistość. Tak naprawdę, aby wygrać te rozgrywki, nie wystarczy sama jakość, potrzebny jest także duch i umiejętność adaptacji. I wszyscy to zrobili doskonale: zarówno ci bardziej doświadczeni, jak i ci młodsi. Niemożliwe jest również nie uznać zasług trenera Lamberto Magriniego i całego jego sztabu, którzy radzą sobie zarówno na boisku, jak i w zarządzaniu grupą, z której nikt nie chciałby odejść, nawet ci, którzy grają mniej. Oczywiście, nie można zapomnieć także o kibicach. Zawsze obecni zarówno na własnym stadionie, jak i na wyjazdach, także oni doskonale dostosowali się do rzeczywistości Eccellenza i zawsze towarzyszyli drużynie tą samą pasją i entuzjazmem, które od zawsze wyróżniają jedyną i niepowtarzalną sieneńską społeczność.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.