Zwycięstwo nigdy nie jest łatwe, ale potwierdzenie swojej pozycji jest jeszcze trudniejsze. Siena od czterech kolejek utrzymuje się na szczycie, notując cztery zwycięstwa i zachowując swoją fortecę oraz pierwsze miejsce. Jednak kalendarz pełen jest przeszkód, a po ostatnim triumfie nad Colligianą, Tommaso Bianchi i jego koledzy z zespołu znów wychodzą na boisko: jutro po południu zapukają do drzwi Signi. To z pewnością nie będzie spacerek: drużyna prowadzona przez Stefano Scardigliego ostatni mecz przegrała w dniu 24 września, gdy uległa u siebie 0:2 z Scandicci; od tego czasu dla Gialloblu odnieśli cztery zwycięstwa i dwa remisy, co daje im czwarte miejsce w tabeli, tuż za podium.
Podopieczni Lamberto Magriniego mają jednak swoje zadanie do wykonania, i nawet jeśli nie uda im się wygrać wszystkich meczów, chcą przynajmniej spróbować. W Uopini, przez cztery dni, przygotowywali się do tego spotkania, w którym niedostępni będą Filippo Boccardi i Carlo Ravanelli, który od dłuższego czasu boryka się z problemami fizycznymi. Daniele Cavallari, pomimo skręcenia kostki, której nabawił się w sobotnim zwycięstwie nad Colligianą, będzie natomiast dostępny. Jednak trzeba zobaczyć, jakie będą wybory trenera Lamberto Magriniego w budowie jedenastki przeciwko Signie: już przed meczem Siena-Colligiana, szkoleniowiec Bianconeri zapowiedział możliwe wezwanie dla Emmanuela Achy’ego: "Na treningu sprawił dobre wrażenie, w następnym meczu może wystąpić w pierwszym składzie".
Nawet po spotkaniu na stadionie Daniele Berni, w którym obrońca pojawił się na boisku przez pięć minut, trener Robur wyraził na jego temat uznanie. W razie ewentualnego wprowadzenia Emmanuela Achy'ego możliwe jest zaczęcie gry na ławce rezerwowych przez jednego z dwóch środkowych obrońców, Enrico Biancona lub Daniele Cavallariego, którzy od początku sezonu nie opuszczali boiska. Jeśli chodzi o szanse, można oczekiwać potwierdzenia dwóch bocznych obrońców, z prawej Andreę Morosiego, a z lewej Vittorio Paganiego, prawego, ale dostosowanego do lewej strony, lub Leonardo Bertelliego.
Czas pokaże, czy Roberto Candido ponownie dostanie szansę, będąc bohaterem ostatniego występu. W przypadku powtórzenia, ponownie może ucierpieć Alessio Cristiani, z Bernardo Masinim wezwany do roli pomocnika. W linii ataku rywalizacja toczy się między Giovanni, Ricciardo a Leonardo Granado, który rozpoczął jako starter w starciu z Colligianą.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.