Dziś rozpoczyna się tydzień, który będzie towarzyszył Robur na pierwszym oficjalnym meczu w sezonie, czyli tym, który odbędzie się w niedzielę na stadionie „Pianigiani”, na stadionie drużyny San Donato Tavarnelle. Czas oczekiwania był naprawdę długi, biorąc pod uwagę, że ostatni oficjalny mecz Galliganiego i jego kolegów z drużyny odbył się 28 kwietnia w Foiano della Chiana. Zawodnicy trenera Lamberto Magriniego, po trzech obfitych dniach odpoczynku po długim obozie treningowym w Castel Rigone nad jeziorem Trasimeno, spotkają się dziś po południu w Acquacalda, aby rozpocząć tydzień treningów. Choć Puchar Włoch Serie D trudno uznać za cel, mecz z żółto-niebieską drużyną byłego trenera Badesse i Pianese Vitaliano Bonucellego jest ważny, aby zrozumieć, w jakiej sytuacji znajdują się Bianconeri.
Florentczycy to zespół o rozsądnej wartości, plasujący się pod względem ambicji bezpośrednio za Grosseto i Livorno i 14 dni później będą ich pierwszym przeciwnikiem w mistrzostwach na tym samym boisku. Dobry występ pomógłby zatem trenerowi Magriniemu zrozumieć poziom jego zespołu i dałby pewność, jak przebiega włączenie wielu nowych zawodników do grupy z 11 potwierdzonymi w porównaniu z zeszłym rokiem. Wyjściowa jedenastka, na której skoncentruje się trener Magrini, pozostaje nieznana, szczególnie ze względu na wykorzystanie trzech zawodników (2004, 2005 i 2006), którzy będą grali jednocześnie przez całe 90 minut. Gdyby były trener m.in. samego San Donato skupił się na młodym nowicjuszu Tirellim (2006) pomiędzy słupkami, to zobaczyłby Zichellę (2005) po prawej stronie oraz jednego pomiędzy bocznym obrońcą Morosim a pomocnikiem lub ofensywnym pomocnikiem Ruggiero (obaj z 2004 r.) jako trzeci poniżej. Kiedy dziś wznowione zostaną treningi, trzeba będzie ocenić stan Hagbe, Masiniego, Boccardiego i Di Paoli.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.