Obrońca Bianconeri, Mirko Romagnoli podsumował sytuację po meczu treningowym z drużyną U17.
"Niestety mamy do czynienia z tą przymusową pauzą, zawsze trenujemy do maksimum, nawet jeśli nie mamy zaplanowanego żadnego meczu, wykonujemy typowy tydzień pracy, jakbyśmy musieli wyjść boisko w niedzielę.Dalej ciężko pracujemy, mając nadzieję, że wrócimy do gry tak szybko, jak to możliwe. Moim zdaniem radzimy sobie dobrze zarówno fizycznie, jak i psychicznie, zdołaliśmy wyrównać straty grając przeciwko świetnemu zespołowi jakim jest Monza i osiągnęliśmy inne dobre wyniki: w niektórych sytuacjach mogliśmy trochę lepiej, ale moim zdaniem jesteśmy na dobrej drodze, do drugiego miejsca tracimy pięć punktów i musimy kontynuować tę walkę. Wiele drużyn jest blisko siebie, tylko Monza jest poza zasięgiem, która może już czuć się mistrzem. Sytuacja pozostałych klubów jest bardzo wyrównana. Na początku grałem w pierwszym składzie, co było dla mnie wielkim znaczeniem, teraz przez jakiś czas nie grałem i musiałem odzyskać pewność siebie także na boisku: jestem całkiem zadowolony, w niektórych sytuacjach mogłem być lepszy, ale codziennie przychodzę trenować i dążyć do wywalczenia miejsca w pierwszym składzie. Osobiście lepiej czuję się w systemie z trójką obrońców, grałem tak zarówno w Rimini, jak i w poprzednim sezonie tutaj w Sienie. Trener zmienia dwa ustawienia zgodnie z jego potrzebami." - powiedział Mirko Romagnoli.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.