W ciągu ostatnich dziesięciu latach, pomiędzy AC Siena, Robur Siena a ACR Siena, obecny moment jest zdecydowanie najtrudniejszy dla Bianconeri, niezależnie od oficjalnej nazwy. Klub wydaje się być pozostawiony na łasce właściciela, który boryka się z trudnościami finansowymi, o czym świadczy przede wszystkim 6 punktów karnych, które wykluczyły Ivana Lanniego i jego kolegów z gry w play-off.
Jednak już w grudniu ubiegłego roku pojawiły się wątpliwości, gdy przed domowym meczem z Anconą (pierwsza kolejka rundy rewanżowej) zespół postanowił nie odbywać regularnych treningów z powodu braku sztabu medycznego, który już wtedy skarżył się na brak otrzymania wynagrodzenia za swoją pracę. Od tamtej pory wydarzenia przybrały na sile, z listami na stronie internetowej klubu, częściową ciszą medialną, ograniczeniem roli Ernesto Salviniego oraz przyjściem hiperbiznesowego Massimo Tarantino z niezrozumiałym zimowym mercato.
Potem prawdziwą perłą była informacja o zainteresowaniu (a właściwie jeszcze czymś więcej) centrum sportowym w Maltraverso, które mało zostać kupione. Jednakże ta sytuacja została szybko zdementowana zarówno przez fakty, jak i przez samego Antonello Pianigianiego, właściciela obiektu. Od tego momentu, który miał miejsce 21 marca, kryzys w klubie zwiększał się, dochodząc do obecnej sytuacji, która wydaje się beznadziejna lub prawie beznadziejna. Od lutego krążą plotki o nowym zaangażowaniu ormiańskiej grupy poprzez pośrednictwo Infinet, ale jak dotąd nie wydają się przyspieszać, zwłaszcza że Emiliano Montanari, przynajmniej na podstawie jego oświadczeń, wydaje się być zdeterminowany, by kontynuować swoją "pracę". Można by zapytać dlaczego, nawet w mało prawdopodobnym przypadku, gdyby udało mu się uregulować wszystkie należności do 16 czerwca i dostarczyć nieskazitelną dokumentację do Włoskiego Związku Piłki Nożnej (FIGC), obecny właściciel straciłby możliwość korzystania ze stadionu Artemio Franchi (dzisiaj lub jutro, według radnego ds. sportu Paolo Beniniego, będzie oficjalne odwołanie koncesji), z grupą zawodników znajdujących się na stopie wojennej oraz z częścią pracowników, którzy już po niezwykle trudnych miesiącach złożyli w klubie rezygnacje.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.