Pierwszy gwizdek w meczu Siena z Sinalunghese jest coraz bliżej: jeśli z jednej strony Robur, który chce kontynuować marsz na szczyt, zapewniając sobie ciągłość siedmiu punktów zdobytych w trzech rozegranych meczach i pozbywając się goryczy remisu. Z drugiej strony drużyna Pezzatiniego, Firenze Ovest, zachęcona sukcesem z Nuova Foiano, po meczach, w których zebrała mniej niż na to zasługiwała, a w końcówce padły bramki przeciwnika, ma zamiar drogo sprzedać swoje życie.
Wczoraj po południu Bianconeri rozegrali na Berni di Badesse mecz przeciwko juniorom gospodarzy: była to dla trenera Magriniego przydatna sesja treningowa, pozwalająca ocenić kondycję dostępnych zawodników i lepiej poznać drużynę przeciwną jaką jest Sinalunghese. Istnieją wątpliwości co do jedenastki, która wystartuje w niedzielę, począwszy od wykorzystania, czy też nie, Ricciardo. Napastnik pokazał, że może wnieść duży wkład do drużyny, ale jego obecność, o ile pozwala na to poziom sprawności, doprowadziłaby do potwierdzenia dwóch nazwisk w obronie (Pagani i Morosi). Rozwiązaniem mogłoby być włączenie Ivana do pozycji ofensywnego pomocnika: w tym przypadku do składu mógłby zostać dodany Agostinone lub, jeśli będzie w dobrej formie, Achy, który i tak grał wczoraj po południu. Centralna para przed Giustim wydaje się teraz sprawdzona: Cavallari i Biancon. W środku pomocy nie można sobie wyobrazić wykorzystania zawodników niższych kwalifikacji, a gracze tacy jak Bianchi, Lollo, Crstiani i Masini – nadający się do gry, a także zatrudniani jako ofensywni pomocnicy – dają zespołowi jakość i doświadczenie. W Sinalunghese trener Pezzatini może się uśmiechać: kontuzje, które charakteryzowały pierwsze dni mistrzostw, minęły, a jego zespół nie jest już "wybity": już w niedzielę zarówno Andrada, jak i Cicali wrócili na boisko, teraz wracają do zdrowia i regularnie występują w barwach grupy.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.