Gdyby przestudiował to przy stole, nie wyszłoby to tak dobrze. Odizolowany od miasta, od świata kibiców, od instytucji i na oczach FIGC i CoViSoc. Emiliano Montanari, w dziedzinie relacji międzyludzkich i instytucjonalnych, jest arcydziełem katastrof, które mogą drogo kosztować Robur, bardzo drogo... Można się zastanawiać, dlaczego takie postawy istnieją. Kupno drużyny piłkarskiej nie jest obowiązkowe, ale podejmując ten krok, musisz mieć świadomość, że udziały/kwoty niosą ze sobą historię, pasję, miłość, które zasługują na szacunek. Czego nie było i nie będzie. Wszystko co się dzieje i to, co niestety kryje się pod popiołem - mam nadzieję, że się mylę - nie ma logiki, chyba że Emiliano Montanari zrobił za duży krok wstępując do świata (piłki nożnej) i klubu (Robur), których ewidentnie nie znał nawet z przysłowiowego słyszenia. Oto wyniki. I teraz, jak wyjść z tego? To dobre pytanie, które jak zawsze w takich przypadkach nie ma natychmiastowej odpowiedzi i może jej nie być nawet w przyszłości. Od listopada słychać plotki o możliwym powrocie ormiańskiego właściciela, który sprzedał klub obecnemu właścicielowi. Szczerze mówiąc, mało w to wierzymy, ponieważ po wydaniu pieniędzy w ciągu dwóch lat ich zarządzania, musieliby dodać więcej, a nawet dużo więcej. Nie znając warunków umowy sprzedaży, zawartych klauzul i tego, czy Emiliano Montanari zapłacił częściowo lub w całości, wszystko może być możliwe. Na pewno jeśli ormiańska grupa rozważa powrót, to teraz jest najlepszy moment, w przeciwnym razie lepiej, żeby oddaliła się raz na zawsze.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.