Po ostatnich dwóch porażkach, w końcu zwycięstwo, które nie tylko pozwala gospodarzom na powiększenie dorobku punktowego. Te trzy punkty zdobyte w spotkaniu przeciwko Pistoiese pozwalają podopiecznym Mignaniego pozostać "na ogonie" liderowi Livorno i dalej walczyć o wygranie grupy, co wiąże się z bezpośrednim awansem do rozgrywek Serie B.
SIENA (4-3-1-2): Pane; Rondanini (85' Panariello), Dossena, D’Ambrosio, Iapichino (76' Mahrous); Bulevardi, Gerli, Vassallo; Guberti (85' Brumat); Santini (73' Damian), Neglia.
Ławka rezerwowych: Crisanto, Rossi, Emmausso, Guerri, Cruciani, Cleur, Solini, Sbraga.
Trener: Mignani.
PISTOIESE (4-4-2): Biagini; Mulas (68' Zullo), Terigi, Quaranta, Regoli; Nardini (29' Priola), Minardi, Hamlili (68' Zappa), Picchi (74' Cerretelli); Vrioni, Ferrari (46' De Cenco).
Ławka rezerwowych: Zaccagno, Surraco, Tartaglione, Luperini, Dosio, Papini, Nossa.
Trener: Indiani.
Arbiter: Zanonato z Vicenzy (Leonarduzzi-Grillo)
Bramki: 28' Gerli (S), 63' Santini (S)
Żółte kartki: Santini, Pane, D'Ambrosio, Vassallo (S)
Czerwona kartka: Quaranta (P)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.