Podczas transmisji Fuoricampo w RadioSienaTv wywiadu udzielił pomocnik Sieny, Salvatore Pezzella. Oto jego wypowiedzi:
Fermana: "To był zdominowany mecz przez całe 90 minut. Mieliśmy pecha, że straciliśmy bramkę po stałym fragmencie gry, ale jednocześnie mieliśmy reakcję, która pozwoliła nam ją odzyskać. Niestety nie objęliśmy przewagi, ale był to doskonały mecz pod każdym względem. Musimy kontynuować w ten sposób, ale bardziej natarczywie szukać bramki, ponieważ w ostatnich dwóch meczach nie trafiamy. Straciliśmy cztery punkty, trochę żal, że nie wygraliśmy dwóch gier będących w naszym zasięgu. Ale z pewnością nadrobimy to z upływem czasu".
Trzy mecze w ciągu tygodnia: "Mamy świadomość, że jesteśmy silną drużyną, która może grać przeciwko każdemu. Przygotowujemy się jak zwykle, słuchamy tego, co mówi nam trener, a następnie wprowadzamy to w życie. Na poziomie mentalnym jesteśmy gotowi na ten tour de force. Wszyscy są potrzebni, postaramy się ich wszystkich przygotować, ponieważ mamy ochotę zagrać świetny mecz".
Pozycja: "W mojej roli jeśli chodzi o grę nic się nie zmieniło, mimo że zastosowaliśmy inny moduł. Czuję się dobrze, mam kolegów z drużyny, którzy dają z siebie wszystko na boisku. Kiedy znajdziesz ludzi chętnych do pomocy w trudnościach i do prowadzenia to wielka rzecz dla Ciebie".
Pewność siebie: "Jestem zawodnikiem, który musi czuć pewność siebie i trenera. Trener mi to daje, a ja staram się mu odpłacić na boisku. Potrzebujesz do tego też swoich towarzyszy, bo bez tego nie możesz wyrazić siebie w 100%. Co tydzień trenuję, aby być gotowym, chcę pokazać swoje umiejętności i oddać je na służbę zespołowi".
Marzenia: "Siena to piękne miasto. Mieszkam w centrum z moją dziewczyną, kiedy większość czasu spędzam z drużyną bez zobowiązań. Marzenia i walka to zawsze moje motto, myślę, że powinieneś zrobić wszystko, aby spełnić swoje życzenia".
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.