Dziś rano w sali prasowej centrum sportowego Quercegrossa odbyła się konferencja prezentująca zaplanowane na jutro derby na Artemio Franchi pomiędzy Sieną a Lucchese. Poniżej słowa, które trener Guido Pagliuca skierował do dziennikarzy obecnych w przeddzień meczu:
VIS PESARO: "Chcę zwrócić uwagę na aspekty drużyny, która mimo przewagi liczebnej oddała tylko jeden strzał w całym doliczonym czasie gry. To ważny sygnał od chłopaków, który po raz kolejny świadczy o tym, jak bardzo walczą i ile wysiłku wkładają w koszulkę".
DERBY: "Mamy do czynienia z zespołem zbudowanym przez podniesienie poprzeczki nieco w porównaniu z zeszłym rokiem. To będzie trudny mecz, będzie kilka sytuacji do rozpoznania na boisku. Koncentracja będzie miała fundamentalne znaczenie, a osiągnięcie pewnych zasad będzie decydujące".
KLUCZ: "Istnieją cele wydajności, które należy osiągnąć w obu fazach. Najważniejsze to być szybkim, mocno atakować przeciwnika, starać się jak najszybciej odzyskać piłkę, a następnie przenieść ją w określone obszary boiska, aby niektórym ułatwić grę. Pomoże to zarówno w fazie ofensywnej, jak i defensywnej".
MOTYWACJE: "Jestem bardzo zadowolony z chłopaków z punktu widzenia gry. W każdej grze sposób, w jaki budujemy, zmienia się, zawsze zachowując nasze zasady, ale wciąż możemy poprawić się poprzez trening, zwłaszcza poprzez motywację każdego gracza. Ci faceci trenują z niesamowitą motywacją, głównie dlatego, że wierzą w siebie i wierzą, że mogą sobie dobrze radzić. To ludzie z klasą, zarówno piłkarską, jak i przede wszystkim moralną. Zawodnicy, których nie zamieniłbym na żadnego innego zawodnika z tej grupy, z którym również jestem związany emocjonalnie".
KONTUZJE: "Musimy ocenić czyjąś kondycję fizyczną, ale powoli wszyscy wracają i to mnie bardzo cieszy. Jestem przekonany, że od tego momentu, w którym Siena musiała wydobyć swoje atuty, wyjdziemy jeszcze silniejsi, ponieważ zespół rozpoznał w sobie siłę moralną nawet w momentach, w których byliśmy liczni. W odwołaniu brakuje De Paoliego, dziś widzimy sytuację Mory i Favalli. Arras w pełni wyzdrowiał".
RICCARDI: "Pochodzi ze świetnych występów, zarówno z San Donato, gdzie objął prowadzenie w ostatniej chwili, jak i z Vis Pesaro. To demonstracja, jak zwarta jest grupa, bo tworzą ją ludzie, którzy się kochają i ciężko pracują. Davide zasługuje na to, co robi, jestem przekonany, że będzie to wartość dodana również na przyszłość".
LUCCHESE: "To moja dawna drużyna, wciąż mam tam przyjaciół i pozostawiłem po sobie ludzi, których szanuję. Lucca to środowisko, które dało mi tak wiele, kilka lat temu zdobyliśmy mistrzostwo, w zeszłym roku mieliśmy kolejny wspaniały sezon, dochodząc do playoffów. Powstała silna więź, ale ja też czuję, że dałam mu wszystko. Jestem taka szczęśliwa i nie wypieram się niczego z przeszłości, dalekiej od niej. Ale jestem równie szczęśliwy, że jestem tutaj teraz".
ŚRODOWISKO: "Jestem bardzo zadowolony z ludzi, którzy pracują dla Sieny, z obiektów, od boiska treningowego po nasz stadion, który ma piękną nawierzchnię, która pozwala nam grać w piłkę nożną, co jest priorytetowym aspektem mojego pomysłu na piłkę nożną. I jestem też bardzo zadowolony z relacji, która tworzy się z całym otoczeniem".
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.