Świeżo po rozstaniu ze Sieną, trener Pasquale Padalino udzielił wywiadu dla serwisu TuttoC i mówił o przyszłości toskańskiego klubu, zaczynając od plotek o możliwej sprzedaży: "To były gorączkowe godziny, ale zmiana właściciela jeszcze nie nastąpiła i nie ma oficjalnego statusu. Wiadomo było już, że jest możliwość sprzedaży mniejszości, ale teraz czytam, że cały pakiet zostanie sprzedany: to znaczy, że w Sienie jest możliwość gry w piłkę nożną. Ci, którzy wkroczyli na tę drogę, widzą tu pewną przyszłość".
CZY PAN MIAŁ JAKIEŚ OZNAKI KOŃCA SWOJEJ WSPÓŁPRACY Z KLUBEM?
"Był jakiś sygnał, choć powierzchowny: jeśli to, co czytałem, miało się wydarzyć, to znaczy, że to było coś więcej niż sygnał".
KRĄŻĄ PLOTKI, ŻE NOWI WŁAŚCICIELE CHCIELIBY KONTYNUOWAĆ WSPÓŁPRACĘ Z TOBĄ?
"W międzyczasie chciałbym, aby Siena miała za sobą pewien rodzaj własności: jeśli zdecydują się myśleć o mnie, to oczywiście jest cała dobra wola i przekonanie do wznowienia pracy, nawet jeśli dopiero w grudniu. Rozpoczęcie od początku oznaczałoby zaplanowanie czegoś bardziej wyrazistego i poważniejszego".
CO TO ZMIANA OZNACZA DLA SIENY?
"Oczywiście oznacza to, że ludzie wzięli na siebie odpowiedzialność, kiedy nie mogli zrobić więcej, a to oznacza danie tym, którzy chcą zainwestować, możliwość przywrócenia pewnego etapu Sienie, która zasługuje na lepsze kategorie".
CZY W TEN SPOSÓB ZESPÓŁ MOŻE BYĆ SILNY?
"Oczywiście, ale kiedy zaczynasz od początku, musisz wykonać pewne obliczenia i wziąć pod uwagę graczy, które masz, kładąc niezbędne fundamenty, aby spróbować zaprojektować ambitną przyszłość, ponieważ w Sienie musisz grać o cele o określonej głębokości. Należy zaplanować cele średnioterminowe, aby nie zostawić kamienia na kamieniu i nie wykonać nawet połowy pracy. Decydując się na taki klub, potrzebujesz spokoju i planowania, a także grupy roboczej, która jest bardzo jasna, że rzeczy muszą być zrobione we właściwym kierunku".
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.