Podążając za dziwacznym scenariuszem, Siena F.C., po domowej porażce z Fezzanese, wraca z Ostiamare z zwycięstwem - trzy ważne punkty, które nie tylko poprawiają sytuację w tabeli, ale również wlewają pewność siebie w drużynę, która potrzebuje jej jak chleba. Przed tak ważnym meczem, jak ten, który czeka nas w przyszłą niedzielę z Grosseto, były one naprawdę niezbędne. Zwycięstwo nie było przypadkowe, lecz zostało wypracowane w trakcie uważnej gry, mimo że pech znów dał o sobie znać, jak zawsze, w postaci kontuzji Lorenzo Lollo i Vincenzo Di Gianniego. Trener Lamberto Magrini szybko podjął odpowiednie kroki, a ich zmiennicy zagrali solidnie, a momentami Bianconeri byli zdecydowanie bardziej żywi i zdecydowanie lepsi od rywala. Nie brakowało jednak chwil, kiedy oddech zatrzymywał się w tej szarej strefie, która dzieli radość od rozczarowania, jak wtedy, gdy rzut karny Niccolò Giannettiego trafił w poprzeczkę. Czekanie na pierwszy rzut karny w sezonie przez szesnaście niedziel i nie wykorzystać go, mogłoby załamać każdego, ale wczoraj był to inny zespół Robur i inny Niccolò Giannetti, który przy pierwszej okazji od razu się zrehabilitował, kończąc solidny mecz w najlepszy możliwy sposób sposób..
Ostiamare to już przeszłość, teraz nadchodzi kolejny rywal - Grosseto, drużyna zajmująca drugie miejsce w tabeli. Spotkanie z Maremmani nigdy nie było zwykłym meczem, historia mówi sama za siebie, rywalizacja jest gorąca, a stawka wyższa niż zazwyczaj. Torelli chcą kontynuować pogoń za liderem, Livorno, a Siena F.C. ma szansę dogonić ich na 30 punktach. Będzie to trudne, ale jednocześnie fascynujące wyzwanie, które może stworzyć zupełnie nową przyszłość dla obu drużyn. Siena F.C. musi w to wierzyć, a nadzieja, że to, co widzieliśmy na stadionie Anco Marzio, jest naprawdę początkiem nowego etapu, staje się coraz silniejsza. Lepsza okazja nie mogła się zdarzyć.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.