Jeśli uwaga większości kibiców skierowana jest już w przyszłość, wciąż istnieje teraźniejszość, która nas wzywa. Ten sezon osiągnął już swój epilog, pozostało jeszcze pięć gier, w których ACN Siena będzie starała się zebrać jak najwięcej punktów. Jak na ironię, pierwsze dwa mecze odbędą się z Trastevere, który jest wiceliderem oraz z Montevarchi, obecnym liderem grupy, czyli dwoma przeciwnikami, którzy dadzą z siebie wszystko, aby rozegrać swoje karty w kluczu promocyjnym.
Pięć meczów, w tym tylko jeden u siebie, jeden na neutralnym boisku i trzy na wyjeździe, jednak ważne spotkania, które będą angażować Gilardino i jego chłopców i które nie pozwolą nam stracić czujności. Jakie są cele? Być może tylko jeden, to uczynienie sezonu mniej gorzkimi, niż na papierze, gdyż ACN Siena była wymieniana jako murowany faworyt do awansu, ale rzeczywistość zdegradowała Bianconeri do roli aktora drugoplanowego. Po straceniu szansy na pierwsze miejsce, a wciąż mając możliwość gry w mało lub niewiele znaczącym play-off, pozostaje tylko uratować dumę, co jest niemałym wyczynem!
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.