"Chciałbym zostać. Mam nadzieję, że sztab szkoleniowy obdarzy mnie zaufaniem również w przyszłym sezonie i że będę mógł dać z siebie wszystko. Mam szansę wrócić do składu, mam nadzieję, że zostanę w Sienie". Mówi Andrea Morosi, jeden z piłkarzy, którzy najbardziej się rozwinęli w zakończonym właśnie sezonie. Z 30 występami, nieobecny tylko w meczach rewanżowych przeciwko Fortis Juventus i Terranuova Traiana, młody prawy obrońca był piątym zawodnikiem pod względem łącznego czasu gry (2344 minuty, co odpowiada średnio 78 minutom na mecz). "Jak oceniam sezon? Bardzo dobrze, choć zawsze można zrobić lepiej. Czuję się innym zawodnikiem w porównaniu z wrześniem i to również zasługa trenera Magriniego, który dał mi wiele nauk. Dziękuję także moim kolegom, którzy pomagali mi we wszystkich meczach i na każdym treningu". - podkreśla 20-latek w wywiadzie dla Corriere di Siena.
POWRÓT DO SIENY: "Zawsze miło jest wrócić, gdy tylko dowiedziałem się o okazji, wróciłem bez wahania. Dobrze się czułem przez wszystkie lata w drużynach młodzieżowych, również wtedy, gdy wprowadzili mnie do pierwszej drużyny, i w tym roku również to potwierdziłem."
SEZON: "Z pewnością mieliśmy bardzo silną drużynę, zobaczyłem to od razu podczas przygotowań. Znałem niektórych zawodników, takich jak Hagbe, Bianchi i Costanti. Wiedziałem, że możemy sobie dobrze poradzić, ale wygrana nigdy nie jest łatwa ani oczywista. Widać wiele drużyn zbudowanych do wygrywania, które nie osiągają celu, ale nam się to udało. Osiągnięcie, jakim jest nieprzegranie żadnego meczu, to coś pięknego."
SKŁAD: "Mamy wspaniałą grupę, mam nadzieję, że w przypadku pozostania nie zostanie ona rozbita, ponieważ bardzo dobrze się w niej czuję. Bianchi jest zawodnikiem, który nauczył mnie najwięcej. Mam go po swojej stronie, zawsze mi pomaga, zarówno gdy gram dobrze, jak i źle. Jestem mu za to wdzięczny".
CEL: "To był punkt wyjścia. W zeszłym roku zaliczyłem kilka występów w Serie D, ale nie poszło mi tak dobrze, jak bym chciał. W tym roku jednak miałem udany sezon i jestem z tego bardzo zadowolony. Moim celem jest gra wśród profesjonalistów, a co będzie dalej, zobaczymy".
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.