Jest więcej wątpliwości niż pewników towarzyszących Sienie w tej krótkiej podróży. Wątpliwości, a nawet trochę strachu. Czy można powiedzieć, że dzisiejszy mecz można zaliczyć do rozgrywek wewnętrznych lub zewnętrznych? Tak, rzeczywiście, ponieważ tak jest naprawdę, zwycięstwo pomogłoby w tabeli i podniosło morale, a porażka zatopiłaby wszelką nadzieję.
U podstaw tej sytuacji pozostaje decyzja klubu o rezygnacji z Gilardino. Liczby, jak zawsze, są widoczne dla wszystkich: z Gilą dziewięć gier, pięć zwycięstw, dwa remisy i dwie porażki, z Argillim jedno anulowane zwycięstwo, jeden remis i jedna porażka, z Pahars-Gazzaevem, trzy mecze, jeden remis i dwie porażki.
Nikt nie myśli, że Pahars jest uciekinierem, jego życiorys jasno pokazuje coś przeciwnego, ale wybór, aby sprowadzić trenera lub kilku trenerów lata świetlne do włoskiej rzeczywistości czwartej ligi, nie był tylko hazardem, ale prawdziwym szaleństwem.
Zespół jest rozbity, przepadły pewne pewniki i wszyscy po prostu odrabiają pracę domową, czekając, aż w końcu zobaczą rękę nowego kierownictwa technicznego. Dziś na bezprecedensowym boisku, przed drużyną technicznie gorszą od Sieny, ale bardziej zanurzoną w realiach Serie D, musi być wyraźna odpowiedź, jeśli chodzi o grę i wyniki. Strach jest wciąż wielki, ale i nadzieja na odwrócenie negatywnego trendu jest taka sama, trzymajmy kciuki i Forza Siena.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.