Dziś rano w Uopini tradycyjnie odbyła się wigilia konferencji prasowej, podczas której trener Lamberto Magrini przedstawił jutrzejszy mecz z Mazzolą. Oto jego wypowiedzi:
SYTUACJA KONTUZJOWANYCH: "Ravanelli wrócił wczoraj do zespołu, Cristianiego i Masiego nie będzie. Galligani jest w lepszym stanie, jest w 100% dostępny. Niestety nie zagra z nami także Granado. Jest to niewielka kontuzja mięśni, z którą będzie borykał się co najmniej trzy tygodnie. Warunki na boisku dla drużyny takiej jak nasza, która nie wykonała żadnych przygotowań, szkodzą nam w postaci kontuzji. W wyścigu takim jak sobotni wydajesz 30-40% więcej, co na dłuższą metę jest dla nas karą. Należy dobrze ocenić Masiniego, odczuwa lekki dyskomfort, ale nie chcemy ryzykować".
NIEOBECNOŚCI: "Nigdy nie narzekałem na kontuzje i zawieszenia, ponieważ są one częścią gry w piłkę nożną. Jednakże te kontuzje są z pewnością wynikiem warunków panujących na boisku w Badesse".
BERTELLI: "W poniedziałek miał podaną blokadę, miał problem z przepukliną szyjną, który najwyraźniej udało mu się pokonać. Ale nie będę ryzykować, Agostinone będzie grał na lewym skrzydle".
RICCIARDO: "Na szczęście go odzyskaliśmy. Uważam go za bardzo ważnego zawodnika, który dzięki swojemu doświadczeniu zawsze wie, jak znaleźć się we właściwym miejscu o właściwym czasie. Może to zrobić jutro przez pół godziny".
HAGBE: "Kiedy odchodzę, daję drużynie przykład. Nie grając meczów towarzyskich, nie byłem w stanie zbytnio ocenić młodszych zawodników, ale gdy graliśmy z Berretti del Badesse, od razu ich polubiłem. Zawsze spisywał się dobrze za każdym razem, gdy wchodził na boisko, więc zasługuje na szansę, aby jutro zacząć od początku".
TRZECI OBROŃCA: "Tym razem o tym pomyślałem, ponieważ mamy także Achy’ego w formie, który rozegrał świetny mecz. Jednak w przypadku ustawienia 3-5-2 coś mi nie pasuje. Z mojego punktu widzenia bylibyśmy trochę zbyt ograniczeni w obszarze ataku. Zaczynamy jak zawsze z nadzieją, że wszystko pójdzie dobrze, a wtedy zawsze zdążę zabrać się do pracy przy trzech stratach w trakcie meczu".
MAZZOLA: "Mecz z Foiano mógł zakończyć się wynikiem 3:3 lub 4:4. W pierwszej połowie dominowali, stwarzając wiele niebezpiecznych okazji, potem było już bardziej wyrównanie. Ale grali otwarcie. Moim zdaniem większe boisko może pomóc nam lepiej panować nad piłką, możemy lepiej wykorzystać nasze umiejętności techniczne w zarządzaniu. Od trójki obrony wzwyż są znakomici, mają ludzi, którzy są dobrzy w trudnych momentach i w sytuacjach jeden na jednego. To będzie bardzo intensywny mecz, zagramy o zwycięstwo, więc natychmiast zaczniemy atakować".
MOTYWACJA: "Trenowałem Pierangioliego, rozmawiałem z nim i powiedział mi, że jest w świetnej formie. W każdą niedzielę widzimy motywację innych, przeciwnicy zawsze wnoszą coś więcej. Chłopcy wiedzą jednak, że reprezentowanie takiego klubu jak Siena zawsze oznacza stawienie czoła trudnym drużynom. Zauważyłem, że wiele zespołów stara się nie marnować czasu już od pierwszych minut, to wiele mówi. Jednakże lubię Mazzolę jako zespół i moim zdaniem jutro będzie otwarty mecz".
FOIANO: "Z Foiano nie ma możliwości grania w Colle, Colligiana nie może nam zapewnić dostępności, ponieważ ma zobowiązania wobec sektora młodzieżowego".
STADION: "Dla mnie i zespołu jest to sytuacja, którą należy zdecydowanie rozwiązać. Zespół ze Sieny nie może cierpieć z powodu pewnej siły. Moim zdaniem burmistrz powinien wziąć sprawy w swoje ręce, ma do tego pełne prawo. Jednak nie moim zadaniem jest o tym rozmawiać, klub się tym zajmie".
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.