Odkąd założył czarno-białą koszulę, jego występy zawsze były na najwyższym poziomie. Zabezpieczenie między słupkami i ochrona całego zaplecza obrony, elementy, które uczyniły go jednym z liderów drużyny, a także przyniosły mu awans na funkcję kapitana w tym sezonie. Kontynuacja występu z najwyższej półki, w której Ivan Lanni zanotował 38 występów w meczach w poprzednich mistrzostwach, i co bramkarz Robur stara się powtórzyć również w tym roku. Od momentu jego przybycia do Sieny nie brakowało go do tej pory nawet minuty w meczach sezonu zasadniczego, nigdy nie odgrywał banalnej roli, nawet jeśli mówimy o zawodniku, który nie jest w grze. Na początku sezonu sensację wzbudził fakt, że numer jeden Sieny był "zapracowany" bardzo rzadko, nie mogąc pochwalić się swoim repertuarem. Jednak jesteśmy pewni, że pierwszym, który będzie usatysfakcjonowany niewielką ilością pracy, jaką zespół wykonuje dla niego, jest on sam, a jako kapitan otrzyma wiele gratulacji dla wszystkich jego kolegów z drużyny za świetną postawę w fazie defensywnej w tych pierwszych dniach sezonu.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.