MECZ: "Obiektywnie obie drużyny zrobiły, co mogły. Boisko mocno uwarunkowane, skłoniło nas do grania o wiele więcej długimi piłkami, niż szukania frazowania lub tekstur gry, które zwykle staramy się znaleźć. W trudnej sytuacji byłoby jeszcze trudniej dla tych, którzy odebrali piłkę, często kierowanie krótkimi podaniami ułatwiało przeciwnikom dochodzenie. W pierwszej połowie bardziej finiszowaliśmy, w drugiej sporadycznie szukaliśmy bramki. Ale to był bardzo czasowo uwarunkowany mecz".
OBRONA: "Kiedy weszliśmy w mecz, więcej uwagi wymagano od działu z tyłu. Dziś obrona była bezprecedensowa: Crescenzi wrócił po długim czasie, Favalli grał w bezprecedensowej roli z Gubertim, który często grał w defensywie. Było wielkie poświęcenie, słuszne było nadanie ciągłości wynikowi w Modenie. Bardzo baliśmy się tego meczu, więc jestem zadowolony z jego przebiegu".
OLBIA: "Zrobili na mnie dobre wrażenie, mają indywidualności, które mogą decydować o losie wyścigu. Głównym problemem było to, że nie odpoczęliśmy po powrocie z Modeny, zamiast tego chłopcy potwierdzili swój występ i dobrze trzymali boisko".
NIEOBECNOŚCI: "Defensywa nigdy nie grała razem, brakowało nam graczy, którzy do tej pory byli decydujący, takich jak Terzi, Mora, Bianchi i Terigi. Meli miał problem ze zginaczem, sam Fabbro nie był na 100% pewny. Ale grupa zwyciężyła, zachowali konsekwencję i dobrze nadrabiali niedociągnięcia, które ciągnęliśmy od dłuższego czasu".
LUCCHESE: "Terzi dostał cios w Modenie, który go powstrzymał, zobaczmy, jak wyzdrowieje. Terigi i Bianchi powinni być w stanie wyzdrowieć dla Lucchese. Mam nadzieję, że pozostałe to dolegliwości, które można rozwiązać".
CEL: "Patrzę dzień po dniu, nie czas już na obliczenia. Pozostało niewiele gier, które wymagają takiej interpretacji. Punkty liczą się bardzo, ponieważ jesteśmy w gorącej strefie, musimy być pragmatyczni i mieć mentalność kogoś, kto musi przywieźć do domu pozytywny wynik. Nawet punkt może zrobić różnicę w finale tego sezonu".
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.