"Nadal jesteśmy w trakcie budowy na wiele sposobów, prawdą jest, że pracujemy od ponad miesiąca, ale również prawdą jest, że zespół powstał w ciągu kilku tygodni. Te znajomości dają małe wskazania, nawet jeśli większość pracy, którą musimy jeszcze wykonać, musi się zakończyć fizycznym aspektem. Zespół zaczyna czuć się dobrze, brakuje mu nieco blasku, widzieliśmy to dzisiaj zarówno z Pontedera, jak i wcześniej z San Donato Tavarnelle. Zespoły, z którymi graliśmy są nieco dalej pod względem czystej jakości pracy, staraliśmy się dać dobry fundament i poprawić jakość nóg. Z punktu wiedzenia gry w pierwszej połowie, mecz był wyrównany, mieliśmy kilka dobrych okazji, których nie udało się wykorzystać. Musimy poprawić się z punktu widzenia dryblingu, mamy graczy, od których oczekujemy lepszej jakości. W drugiej połowie, nawet grając z jednym zawodnikiem mniej, graliśmy dobrze, tworzyliśmy sobie okazje, aby zdobyć bramkę i wygrać z Ciancim i Fabbro. Jesteśmy w odpowiednim momencie, aby dobrze przygotować się do pierwszego ligowego meczu, niezależnie od tego z kim. Cieszę się z zespołu, który mam do dyspozycji, dobrze pracujemy i to jest to, w co wierzę. W zeszłym roku, dzięki pracy, staliśmy się zespołem, który przysporzył wielu kłopotów." - powiedział trener Michele Mignani.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.