"Przyjechaliśmy tutaj po porażce, którą mocno przeżyliśmy. Strata bramki po 10 minutach, mogła zwiększyć naszą niepewność, ale pierwsza połowa była wyrównana, oba zespoły były ostrożnie taktycznie, próbując powstrzymać przeciwnika. Rywale zasłużyli na prowadzenie, ale nie tylko się broniliśmy. W drugiej połowie zespół pozbył się pewnych myśli, tworząc okazje do wygranej. Z jednej strony żałuje, że nie udało nam się odnieść zwycięstwa, z drugiej strony jest świadomość przybycia tutaj z osobowością. W przerwie powiedziałem chłopakom, ze jest to gra, którą możemy odwrócić, musimy tylko w to uwierzyć. Fizycznie zespół jest w porządku. Sezon? Musimy patrzeć na siebie To jest nasze zadanie i nie ma sensu patrzeć na to, co robią inni. We wtorek mieliśmy szansę zdobyć trochę więcej punktów, ale nie udało nam się wygrać. Dzisiaj zdobyliśmy cenny punkt na trudnym boisku. Skupiamy się na kolejnej grze. Wreszcie będziemy mieli możliwość ciągłej pracy." - powiedział trener Michele Mignani.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.