SŁOWA: "Skąd moja obecność w sali prasowej? Od czasu do czasu musimy zmieniać się z trenerem, który dzisiaj był trochę wzburzony. Dlatego wolałem przyjść".
MECZ: "Jest żal, bo kiedy koniec jest tak blisko, masz świadomość, że wystarczyło trochę więcej wysiłku. To był mecz wielkiego cierpienia, w którym drużyna wykonała ogromny wysiłek, aby obronić wynik 1:0, zwłaszcza po tym, jak zostało nas dziesięciu. Jednak Pontedera zagrał bardzo dobry mecz. Przykro mi za sposób, w jaki straciliśmy bramki, ale może się zdarzyć, że przyniosą coś do domu za to, co zrobili. Nie lubię mówić o sędziach, w tych meczach zawsze decydują epizody".
CHARAKTER: "Drużyna pozostaje bardzo konkurencyjna. Gracze, którzy pozostali stanowią trzon zespołu. Cieszymy się i jesteśmy przekonani, że od teraz do końca damy radę. W ostatnich dwóch meczach trochę za dużo wycierpieliśmy, być może dlatego, że nie jesteśmy przyzwyczajeni do gry w tego typu piłkę. Mimo to zespół pokazał, że ma charakter i ducha cierpienia".
MERCATO: "Jesteśmy zadowoleni z naszego mercato, ponieważ od pierwszego dnia powiedziałem, że korekty trzeba wprowadzić tylko w niektórych rolach, nawet tych podstawowych. Zespół miał wielkie wartości, prawdziwym mercato było zatrzymanie graczy, którzy mieli oferty z innych klubów. Oprócz Silvestriego, zatrzymano wszystkich. Uznaliśmy wartości, ważne było, aby ich nie zmieniać".
TRZON ZESPOŁU: "Siena reprezentuje ważne miejsce, a dziś cieszymy się dobrym sezonem. Prezydent chciał utrzymać blok drużynowy, aby jak najlepiej rozegrać sezon. Piłkarze rozumieli potrzeby zespołu. Dali się do dyspozycji, w sumie był to dość naturalny proces".
STYCZEŃ: "Krąży wiele plotek transferowych, zawsze jest to jakiś dziwny miesiąc. Dla nas taki był z różnych punktów widzenia. Musieliśmy ciężko pracować i dziś po kilku meczach jestem bardzo zadowolony. W dwóch ostatnich graliśmy słabiej, nawet jeśli udało nam się zapewnić ciągłość wyników. Celem jest ponowne odkrycie jakości i będziemy starać się to robić każdego dnia, zaczynając od wyzdrowienia kilku kontuzjowanych graczy".
ATAK: "Ta drużyna zawsze grała dwoma napastnikami i tak będzie grać do końca. W zamyśle trenera, Frediani jest także napastnikiem. Wcześniej mieliśmy siedmiu napastników na dwa miejsca, teraz straciliśmy De Paoliego i Arrasa, ale wciąż jest pięciu na dwa miejsca, ponieważ Frediani często gra też z przodu".
DISANTO: "Miał okazje odejść do drużyny na lepszej pozycji niż nasza. Ale wyjaśniliśmy, że Siena chce zatrzymać silnych graczy, aby nadać treści temu, co zostało zrobione wcześniej. Wpadł w rolę i daje z siebie 100%. Cieszymy się, że wciąż jest z nami".
SALVINI: "Pisaliśmy i rozmawialiśmy i będzie powód, aby móc to zrobić, gdy nadarzy się okazja. Będą chwile, w których będziemy mogli się zastanowić i porozmawiać".
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.