Mecz: "Byłem zakłopotany, bo nie mogliśmy tak stracić dwóch bramek, byłem wkurzony na drużynę, między innymi tylko dwoma strzałami na bramkę. Było tak jak to się stało z Modeną, strzelili nam dwa gole po dwóch strzałach. Dzisiaj poszło nam dobrze, bo strzeliliśmy trzeciego gola. Musimy to poprawić powiedziałem zespołowi. Cały czas mieliśmy tę grę w ręku i stworzyliśmy wiele okazji".
Stracone bramki: "Przy rzucie rożnym byliśmy nieruchomi jak słupki. Jeśli jesteśmy gorsi przy 2:0, nie powinniśmy stracić żadnych bramek, zamiast tego sprawiliśmy, że oni natychmiast wrócili do gry. Przy drugim golu popełniliśmy błąd, dając Udohowi zbyt dużo miejsca, nie podążyliśmy za nim, a on to wykorzystał".
Atak: "Mamy szczególnych napastników, gdy mamy przed sobą niskie drużyny, wystarczyło, że wszedł ktoś o ważnych cechach fizycznych i w polu karnym zyskaliśmy inną wagę. To niczyja wina, to są nasze cechy. Co więcej, dzisiaj wszyscy napastnicy strzelili".
Caccavallo: "Ma wspaniałe cechy, dano mu czas i zaufanie, więc zareagował w świetny sposób. Po prostu musimy przeanalizować kwadrans przerwy, który będzie kosztował nas grę, to aspekt, w którym musimy pracować.'
Karlsson: "Dołączył i pokazał, że jest graczem gotowym na wyzwanie. Cieszę się z tego powodu, ponieważ potrzebował poczucia własnej wartości".
Pole karne: "Silną drużynę widać po tym, ile osób atakuje bramkę. W trzeciej bramce było nas czterech w polu karnym, dzisiaj chciałem lepiej wypełnić pole i udało się. Dziś Olbia, w przeciwieństwie do meczów, które grała z Reggianą i Pescarą, nie miała szans, zmusiliśmy ich do stracenia bramek. Oznacza to, że Siena się rozwija".
Poprawki: "Jestem szczery, gdyby skończyło się 2:2, bylibyśmy tutaj, aby powiedzieć więcej. Piłka nożna jest naprawdę dziwna, w tej chwili wszyscy jesteśmy szczęśliwi, ale może nie długo. Nadal będę zły na zespół, ponieważ nie możemy odrzucić wszystkich dobrych rzeczy, które zrobiliśmy. Jak tylko strzeliliśmy drugiego gola, zobaczyłem postawę, jakby mecz się skończył".
Zmiana ustawienia: "Zmieniłem ustawienie i przeszedłem do 4-2-3-1, ponieważ potrzebowałem kogoś bliskiego Karlssona. Czasami robił to Guberti, czasami Disanto".
Mentalność: "Nawyk wygrywania tworzy mentalność. Czasami wciąż widzę ten zespół przestraszony i z zaciągniętym hamulcem ręcznym. To zwycięstwo może nam pomóc. Dwa zwycięstwa w dziewięćdziesiątej minucie? To znaczy, że wierzymy w to do końca. Chcemy zagrać mecz i dzisiaj tak zrobiliśmy, ale wyciągnęliśmy wtyczkę na 10 minut".
Varela: "Jego rolą jest sub-lider, musi grać tam, gdzie chce, ale musi to być umieszczone w kontekście zespołu. Gdyby grał razem z innym napastnikiem, musiałbym znaleźć inny rodzaj pomocy, aby zrównoważyć drużynę. Dziś grał na pozycji środkowego napastnika i jak widać, umiera, gdy gra od tyłu. Jeśli nie zdobędzie punktów, zostanie rzucony na ziemię, nadal starałem się go dopingować z boiska".
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.