"Wynik mówi, że wiele rzeczy poszło nie tak. Wiedzieliśmy, że będzie to mecz, przez tydzień dobrze się przygotowywaliśmy. W pierwszej połowie wiedzieliśmy, jak cierpieć jako drużyna, w drugiej po bramce upadliśmy. Musimy sobie wbić do głowy, że musimy walczyć, bo w tej lidze nikt nam nic nie da. Była reakcja, ale było za późno. Nie musimy szukać uzasadnień, byli bardziej głodni od nas i to nie powinno się zdarzyć. Cieszymy się, że możemy ponownie zagrać w środę, ponieważ chcemy jak najszybciej zostawić ten zły wynik za sobą. To prawda, że na poziomie wydatkowania energii dużo daliśmy, ale nie możemy sobie żałować. Teraz musimy tylko pomyśleć o odkupieniu porażki. Niestrzelony karny? Cieszę się, gdy zespół wygrywa i mogę pomóc zdobywając bramki, gole nadejdą prędzej czy później. Moja rola na boisku? Jestem zdecydowanie lepszy niż w zeszłym roku, znajduję więcej miejsca i mam więcej swobody, na boisku robię to, co lubię." - powiedział Marco Guidone.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.