MECZ: "Pierwszy mecz jako starter w Sienie był niesamowitym przeżyciem, grałem z kilkoma świetnymi zawodnikami. Na początku było trochę emocji, bo boisko nam nie pomagało, ale jestem zadowolony z występu zespołu, ponieważ wygraliśmy, i także z mojego. To była piękna wygrana przeciwko twardemu zespołowi, z którym w pierwszym spotkaniu zremisowaliśmy. Ale było tylko kwestią czasu, kiedy zdobędziemy bramkę, przeciwnicy praktycznie nigdy nie byli groźni".
ZMĘCZENIE: "Byłem wyłączony przez dwa tygodnie z powodu bólu pachwiny. To był pierwszy pełny tydzień, kiedy byłem w grupie. Nie miałem 90 minut w nogach, trener o tym wiedział i tak naprawdę dokonał zmiany po godzinie, w tym upale nie było to łatwe".
WKŁAD: "Będąc starszym zawodnikiem, grając jako obrońca boczny i mając rywali w moim wieku oraz młodszych na mojej pozycji, wiedziałem, że nie będzie łatwo znaleźć dla mnie miejsce. To samo dotyczyłoby gry na środku pola, gdzie są świetni gracze. Jednak mogę wiele się nauczyć za każdym razem, gdy trenuję z nimi, a gdy już jestem potrzebny, staram się pomóc".
MAZZOLA: "Zagramy na stadionie, będą to ogromne emocje dla wszystkich, zwłaszcza dla mnie, który przybywam spoza miasta. Być częścią atmosfery ludności z Sieny bardzo mnie cieszy, mam nadzieję, że przyniesiemy trzy punkty do domu, aby ucieszyć naszych kibiców".
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.