MECZ: "To był dobry mecz, z wyjątkiem początku, kiedy trochę się przestraszyliśmy, przez co straciliśmy równowagę. Oni ruszali niebezpiecznie, a kiedy ma się wielką chęć do wygranej, ryzykuje się utratę równowagi. Potem wszystko naprawiliśmy, znajdując odpowiednią harmonię. Cieszę się, bo Elia znów strzelił bramkę, a przede wszystkim zrobił to, co potrafi. Dla nas to było kluczowe, by wrócić do wygranej, bo to nie była łatwa gra, San Donato ma najlepszą obronę nie bez powodu. Zawsze mamy trudności z budowaniem akcji, zwłaszcza przeciwko tak dobrze zorganizowanym drużynom."
SUPLJA: "Musi poprawić coś taktycznie. Był zbyt szeroko, kiedy pomocnik odsuwa się za bardzo ryzykuje, że stanie się mało przydatny. Ale nie można oczekiwać od gracza urodzonego w 2006 roku, że od razu wejdzie w mechanizmy drużyny. Mimo to ma dobrą grę, osobowość, jestem przekonany, że może nam bardzo pomóc."
CIĄGŁOŚĆ: "Nie lubię szukać wymówek, ale moim lękiem jest to, że kontuzje i przeziębienia miały duży wpływ na naszą drużynę. Myślę, że nigdy nie powtórzyłem tego samego składu w niedzielę po poprzednim meczu. Forma przychodzi przez granie, kiedy pauzujesz, tracisz ją. Poza obroną, zawsze mieliśmy problemy, które sprawiły, że nie mogliśmy znaleźć stabilności. Problem Sieny polegał na tym, że nie udało się znaleźć ciągłości."
CANDIDO: "Technicznie uważam, że jest jednym z najlepszych, potrafi grać w piłkę, umie podać. Także potrzebuje odzyskać najlepszą formę. Myślę, że Masini również zrobił kilka ładnych zagrań."
EPIZODY: "Aby zrozumieć, jak bardzo mogą wpłynąć mecze, wystarczy spojrzeć na to, co się wydarzyło w meczu Milan-Juve. Ostatnio strzelaliśmy sobie bramki, dzisiaj to my wykorzystaliśmy błąd przeciwnika."
MORALE: "Poczekałbym z mówieniem, że to zwycięstwo może nas odblokować. Jedno zwycięstwo nic nie znaczy, musimy zapewnić ciągłość. To kolejne wygrane nadają kierunek w tabeli."
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.