"Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że zdobędę dwie bramki, ale najważniejsze jest to, że udało nam się zrehabilitować za zły mecz z Cuneo. Nie najlepiej rozpoczęliśmy spotkanie, ale pokazaliśmy, jaka jest prawdziwa Siena. Przy pierwszym golu zobaczyłem, że Andrea będzie dośrodkowywać w pole karne, postanowiłem ustawić się na dalekim słupku, miałem też szczęście, ponieważ piłka odpiła się przede mną i udało mi się ją skierować do bramki. Drugi gol? Świetną piłkę podał Guberti. Dedykuje gole ludziom, którzy byli blisko mnie w tym okresie: moja rodzina, moja dziewczyna i koledzy, których mam tutaj w Sienie. Konkurencja? Rywalizacja zawsze jest zdrowa, ponieważ wszyscy są zmotywowani i dają z siebie 100%. Każdy stara się polepszyć, a przede wszystkim przynosi to korzyść zespołowi. Zwycięstwo przynosi radość, szczęście w te święta. Jest to najlepszy sposób na przygotowanie się do meczu z Pisą. Jesteśmy gotowi rozegrać świetny mecz." - powiedział Ivan Rondanini.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.