PORAŻKA: "Torres poradził sobie lepiej od nas. Po bramce rozeszliśmy się i rywale byli lepsi. Mieli świetną drugą połowę, ale my zagraliśmy bardzo złą. Z pewnością nie była to Siena z ostatnich meczów, wszyscy cofnęliśmy się pod każdym względem".
ZMĘCZENIE: "Widziałem dużo zmęczenia w zespole, zarówno psychicznego, jak i fizycznego. W poniedziałek straciliśmy mnóstwo energii, której dzisiaj nam zabrakło. Mieliśmy też kontuzję Belloniego, w tym momencie musimy uczynić cnotę z konieczności. Czasami w meczach takich jak dzisiejszy, bardziej gryząca postawa może być ważna".
OKAZJE: "Brakowało cech, które widzieliśmy do tej pory, zwłaszcza po bramkach. Aż do pierwszego gola wydawało mi się, że mecz jest wyrównany, zarówno po jednej, jak i po drugiej stronie. Rzeczywiście na niewiele pozwalaliśmy, jednak z drugiej strony niczego nie stworzyliśmy".
POSTAWA: "Nie było złośliwości rywalizacji, postawy, którą zawsze prezentowaliśmy. W poniedziałek wieczorem zagraliśmy w bardzo kosztowną grę, w piątek znów zaczęliśmy pracować z dolegliwościami i tak dalej. Potem przyznaliśmy coś na poziomie emocjonalnym, ale nie powinno to być alibi, ponieważ musieliśmy włożyć w to trochę więcej serca".
PALOSCHI: "Postawiliśmy Alberto, który stara się w pełni odzyskać swoją kondycję, aby dał nam trochę fizyczności i niestety Belloni doznał kontuzji. Druga połowa była niewygodna".
BELLONI: "Zobaczymy, pozostał z kolanem na ziemi. Wydaje się, że to problem z kolanem".
RIMINI: "Nie ma przerwy, ale dotyczy to wszystkich. Musimy wyjść poza tę porażkę i zrozumieć, że aspekt mentalny i chęć osiągnięcia rezultatów są fundamentalne. Dziś tego zabrakło i zasłużenie przegraliśmy".
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.