MECZ: "To był bardzo trudny mecz, nie przypominał meczu piłkarskiego. Boisko znajdowało się w katastrofalnym stanie, graniczącym z niemożliwością gry. Jednak weszliśmy na boisko z odpowiednim nastawieniem, świadomi naszych możliwości, pomimo warunków boiskowych. Jestem bardzo szczęśliwy z gola, to były ogromne emocje. To właśnie takie emocje sprawiają, że chcę kontynuować grę. Wspaniale jest widzieć tak wielu szczęśliwych ludzi, w tym moich kolegów z drużyny, z którymi od roku dzielimy się marzeniem".
OSTATECZNY SUKCES: "Świętowanie zwycięstwa w rozgrywkach byłoby ukoronowaniem sezonu, w którym wszyscy dali z siebie wszystko. To wyrównanie było fundamentalne. Nie chodzi o remis, chodzi o to, że to było bezpośrednie starcie z drużyną trudną i dokuczliwą, graniczącą z grzecznością. Przykro mi to mówić, ale nie zgadzam się z pewnymi rzeczami w piłce nożnej. Dlatego ostateczny smak jest słodszy. Utrzymaliśmy ich na 13 punktach i z jednym zwycięstwem możemy zamknąć rozgrywki".
GRYWALNE PIŁKI: "Próbowaliśmy umieścić więcej piłek, ale podniesienie piłki nie było łatwe. Błoto sięgało do kostek, podniesienie piłki nie było proste. W drugiej połowie mieliśmy cztery, pięć brudnych okazji, ale próbowaliśmy do końca. Jeśli wierzysz do końca, w jakiś sposób właściwa okazja przychodzi. W końcu udało nam się osiągnąć kluczowy rezultat".
MECZE BEZ PORAŻKI: "Bardzo zależało nam na utrzymaniu serii meczów bez porażki, ponieważ 27 meczów bez porażki, moim zdaniem, to rekord dla wszystkich. Chcemy go utrzymać i ważne jest, aby doprowadzić ten rekord do końca. Musimy zdobyć kolejne trzy punkty i wszystko zależy od nas. Dla mnie byłby to siódmy wygrany tytuł mistrzowski i byłaby to kolejna wielka satysfakcja".
CZAS GRY: "Nie znalazłem zbyt wiele przestrzeni, obiektywnie rzecz biorąc. Trochę mi przykro, ale z czasem i doświadczeniem nauczyłem się, że uczestnictwo w zwycięskim projekcie wiąże się z pewnymi rzeczami. Akceptujemy wybory, zawsze szanowaliśmy się nawzajem i podążaliśmy w jednym kierunku. Cele zespołu powinny być najważniejsze, a potem zawsze nadarzy się okazja, aby stać się ważnym".
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.