MECZ: "Dzisiejszy mecz nie był łatwy. Wynik jest sprawiedliwy, ale może wprowadzać w błąd. To była bitwa, na boisku w specjalnych warunkach. Jednak dobrze ją zinterpretowaliśmy, po drugim golu mecz stał się łatwiejszy. To była bardzo zacięta gra, dobrze sobie radziliśmy, utrzymując koncentrację i walcząc".
PODEJŚCIE: "Wiedząc, że boisko nie jest w najlepszym stanie, wprowadzili nas w kłopoty, rzucając piłkę do napastnika, nasza obrona spisała się znakomicie, odpierając ataki przeciwnika. Jako świetny zespół nie ponieśliśmy porażki i dotrwaliśmy do końca”.
ŚREDNIA GOLI: "Dziś był piękny dzień, świetny sposób na świętowanie urodzin. Do tej pory utrzymuję dobrą średnią, ale nie zamierzam się z tego zadowalać. Miałem dwie małe kontuzje, które trochę mnie zatrzymały. Moim pragnieniem jest być w dobrej formie fizycznej, chciałbym mieć trochę ciągłości i znaleźć stabilność. Celem jest zagrać jak najlepiej w ostatnim meczu, a następnie ruszyć z nowym impetem".
RUCHY: "Wybieram tempo i decyduję się zaatakować pole bramkowe. Jeśli obrońca pójdzie za mną, stoczę z nim pojedynek. Jeśli dośrodkowanie jest miękkie, odrywam się, jeśli jest natomiast ostre, staram się przejść przed obroną".
GRUPA: "Udało nam się stworzyć coś wyjątkowego. Wiem dobrze, że to wszystko nie jest dane raz na zawsze, nie wystarczy nazwać się Sieną. Piłka nożna i doświadczenia z przeszłości pokazują, że nie zawsze zwycięża się dzięki nazwiskom i drużynom. Spędzając trzy dni razem w Chianciano, udało nam się stworzyć świetną grupę ludzi, którzy się nawzajem szanują. Pomijając wyniki, naprawdę dobrze się między nami czujemy. Musimy kontynuować w ten sposób, zrobiliśmy dopiero 40-45%."
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.