MECZ: "Dzisiaj było jeszcze trudniej, obiektywnie spodziewaliśmy się, że boisko nie będzie w idealnym stanie, ale gra w piłkę nożną jest trudna w takich warunkach. Nie ma sensu komentować takiego meczu. Nie chcę obwiniać Lastrigiany, jesteśmy generalnie w tyle jako kraj. W takich meczach trzeba robić z konieczności cnotę, trudno jest rozwijać chłopaków."
WYSTĘP: "Chłopacy spisali się dobrze, ponieważ sytuacja nie była łatwa. Kiedy przegrywa się na takim boisko, trudno jest odrobić straty. Mieliśmy siłę spróbować, bramka padła po rzucie rożnym, który trenowaliśmy w ciągu tygodnia. Staraliśmy się, choć nie w najlepszy dla nas sposób, postawiliśmy to na równi z przeciwnikami."
REMIS: "Wystarczyło niewiele, aby sytuacja się skomplikowała, więc nie ma sensu przeprowadzać głębokich analiz. Trzeba dostosować się do okoliczności, na takich boiskach czynniki środowiskowe wpływają na przebieg meczów. Powiedzmy, że kolejny mecz już za nami, mamy solidną przewagę nad drugim zespołem, więc myślimy od razu o kolejnym."
ZAANGAŻOWANIE: "Szczerze mówiąc, wynik przypisuję tylko warunkom boiskowym. Błędy zdarzyłyby się nawet na doskonałym boisku, ale dzisiaj jest niewiele do powiedzenia. Podniesiemy się i dostarczymy odpowiednią motywację chłopakom, ale na boiskach tego rodzaju trudno utrzymać chęć do gry. Pomimo tego chłopcy dali z siebie wszystko."
STADION: "W Sienie problem jest poza naszą kontrolą. Gdybyśmy mieli swoje struktury, ten problem by nie istniał".
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.